Lider zbyt silny
W niedzielę drużyna z Bukowa zagrała na boisku Ruchu Bolesław.
Po upływie kilku minut od pierwszego gwizdka sędziego, gracze Ruchu niespodziewanie strzelili upragnionego gola po wypracowanej i składnej akcji. Nieco później gospodarze nie wykorzystali karnego. Odpowiedź gości była błyskawiczna. Jeszcze przed przerwą zdołali wyjść na prowadzenie 2:1.
W drugiej połowie bukowianie grali spokojnie i mądrze. Strzelili jeszcze dwie bramki. Ekipa Ruchu mimo początkowych ambicji i nadziei na końcowy triumf zakończyła mecz przegrywając 4:1.
– Spodziewaliśmy się niedzielnej porażki. Gra z ekipą, która przoduje w tabeli rozgrywek jest bardzo ciężka. W naszej drużynie w porównaniu do zeszłego sezonu zabrakło aż 8 zawodników – tłumaczy prezes LKS Ruch Bolesław, Adam Gajda.
(asr)
W drugiej połowie bukowianie grali spokojnie i mądrze. Strzelili jeszcze dwie bramki. Ekipa Ruchu mimo początkowych ambicji i nadziei na końcowy triumf zakończyła mecz przegrywając 4:1.
– Spodziewaliśmy się niedzielnej porażki. Gra z ekipą, która przoduje w tabeli rozgrywek jest bardzo ciężka. W naszej drużynie w porównaniu do zeszłego sezonu zabrakło aż 8 zawodników – tłumaczy prezes LKS Ruch Bolesław, Adam Gajda.
(asr)
Najnowsze komentarze