F3, czyli trzy gwiazdy na scenie
Wyjątkowy koncert w Radlinie
W piątek 7 listopada w Miejskim Ośrodku Kultury wystąpiła światowa czołówka gitarzystów rockowych. W ponadtrzygodzinnym koncercie, który odbył się w ramach VIII Radlińskich Dni Bluesa wzięli udział: Florian Opahle, Eric Mantel i Neil Zaza. Ta wyjątkowa trójka, występująca wspólnie pod nazwą Fretboard 3 (w skrócie F3) zagra w dziewięciu miastach naszego kraju. Radlin był pierwszym miejscem na mapie koncertowej tego europejsko-amerykańskiego tria. Gościnnie towarzyszył im polski gitarzysta Leszek Cichoński.
Tego koncertu widzowie przybyli do Radlina szybko nie zapomną. Szczególnie podobał się repertuar najmłodszego z występujących Floriana Opahle, który na scenie tryskał niesamowitą energią. Eric Mantel zaprezentował z kolei nieco spokojniejsze brzmienia. Jako ostatni wystąpił Neil Zaza, gitarzysta znany z niesamowitej techniki, cieszący się największą sławą spośród tej trójki. W Radlinie zaprezentował adaptacje klasycznych utworów Bacha czy Mozarta.
Szkoda, że mimo wysiłków organizatorów, nie wszystkie miejsca w MOK-u były zajęte. – Takiego wydarzenia muzycznego w naszym regionie dawno nie było i pewnie długo znów nie będzie – mówi Henryk Stiel, dyrektor radlińskiego MOK-u.
(art)
Tego koncertu widzowie przybyli do Radlina szybko nie zapomną. Szczególnie podobał się repertuar najmłodszego z występujących Floriana Opahle, który na scenie tryskał niesamowitą energią. Eric Mantel zaprezentował z kolei nieco spokojniejsze brzmienia. Jako ostatni wystąpił Neil Zaza, gitarzysta znany z niesamowitej techniki, cieszący się największą sławą spośród tej trójki. W Radlinie zaprezentował adaptacje klasycznych utworów Bacha czy Mozarta.
Szkoda, że mimo wysiłków organizatorów, nie wszystkie miejsca w MOK-u były zajęte. – Takiego wydarzenia muzycznego w naszym regionie dawno nie było i pewnie długo znów nie będzie – mówi Henryk Stiel, dyrektor radlińskiego MOK-u.
(art)
Najnowsze komentarze