W Rydułtowach jak w Hollywood
Na rydułtowskiej hałdzie pojawi się podświetlany napis – Szarlota. Od tej pory nikt nie będzie miał wątpliwości jak nazywa się największy stożek w Europie.
Miejscowa kopalnia zamierza umieścić na hałdzie napis i go podświetlić.
Najpierw był pomysł, aby hałdę podświetlić tradycyjnie, ale trzeba by było zrobić nową linię energetyczną, co byłoby bardzo kosztowne. Poza tym dyrekcja kopalni Rydułtowy-Anna obawiała się kradzieży. Piotr Bulenda, inżynier kopalni, wymyślił inny sposób. Na wschodniej części hałdy, w okolicach zwału płaskiego, zostanie umieszczony liczący 20 metrów napis: Szarlota, który będzie podświetlany przez reflektor zamontowany na szybie Leon 4. Litery, pokryte specjalną odblaskową farbą, mają wysokość 2,5 metra, dlatego trzeba będzie wykonać specjalny fundament. Napis ma być najlepiej widoczny z ul. Raciborskiej i Bohaterów Warszawy.
– To optymalne rozwiązanie. Po raz pierwszy chcemy podświetlić stożek w Barbórkę – mówi Janusz Matuszek, dyrektor kopalni.
(j.sp)
Najpierw był pomysł, aby hałdę podświetlić tradycyjnie, ale trzeba by było zrobić nową linię energetyczną, co byłoby bardzo kosztowne. Poza tym dyrekcja kopalni Rydułtowy-Anna obawiała się kradzieży. Piotr Bulenda, inżynier kopalni, wymyślił inny sposób. Na wschodniej części hałdy, w okolicach zwału płaskiego, zostanie umieszczony liczący 20 metrów napis: Szarlota, który będzie podświetlany przez reflektor zamontowany na szybie Leon 4. Litery, pokryte specjalną odblaskową farbą, mają wysokość 2,5 metra, dlatego trzeba będzie wykonać specjalny fundament. Napis ma być najlepiej widoczny z ul. Raciborskiej i Bohaterów Warszawy.
– To optymalne rozwiązanie. Po raz pierwszy chcemy podświetlić stożek w Barbórkę – mówi Janusz Matuszek, dyrektor kopalni.
(j.sp)
Najnowsze komentarze