Dobry wybór to podstawa
Ponad 2,5 tysiąca osób odwiedziło VI Powiatowe Targi Edukacyjne.
Imprezę dla uczniów szkół gimnazjalnych zorganizowała wodzisławska Poradnia Pedagogiczno–Psychologiczna. 14 marca w centrum konferencyjnym swoją ofertę edukacyjną zaprezentowały wszystkie szkoły ponadgimnazjalne z terenu powiatu wodzisławskiego oraz ZSP z Gogołowej. Placówki nęciły kandydatów ciekawymi kierunkami kształcenia, m.in. o specjalności górnik eksploatacji górniczej, operator obrabiarek skrawających, fryzjer, kosmetyczka. Zespół Szkół Ekonomicznych z Wodzisławia zachęcał do podjęcia nauki w technikum hotelarskim.
– To nie tylko pewna praca po ukończeniu szkoły, ale także dwumiesięczne praktyki zagraniczne. Warto uczyć się właśnie u nas – przekonywała Agnieszka Anduła z klasy o profilu technik hotelarz.
Większość uczniów, mimo że do wyboru szkoły zostało już niewiele czasu, wciąż nie wie na jakim kierunku chciałoby kontynuować naukę.
– Dopiero się rozglądam. Tutaj jest tyle ofert, że wybór wydaje się jeszcze trudniejszy. Może zdecyduję się na klasę sportową. Jeszcze nie wiem – mówi Marzena Błaszczok z Gimnazjum w Gorzycach.
Niezdecydowanym jak Marzena pomocy udzielają doradcy zawodowi z PPP. Zdarza się, że młodzież przychodzi z gotowym wyborem przyszłej profesji, a po rozmowie z fachowcem zupełnie zmienia zdanie.
– Niczego nie narzucamy. Zdarza się, że do wyboru dziecka przekonujemy rodziców, którzy widzą swoją pociechę w wymarzonych przez siebie zawodach, a które mają się nijak do możliwości dziecka – mówi Michalina Kowol, doradca zawodowy.
(j.sp)
– To nie tylko pewna praca po ukończeniu szkoły, ale także dwumiesięczne praktyki zagraniczne. Warto uczyć się właśnie u nas – przekonywała Agnieszka Anduła z klasy o profilu technik hotelarz.
Większość uczniów, mimo że do wyboru szkoły zostało już niewiele czasu, wciąż nie wie na jakim kierunku chciałoby kontynuować naukę.
– Dopiero się rozglądam. Tutaj jest tyle ofert, że wybór wydaje się jeszcze trudniejszy. Może zdecyduję się na klasę sportową. Jeszcze nie wiem – mówi Marzena Błaszczok z Gimnazjum w Gorzycach.
Niezdecydowanym jak Marzena pomocy udzielają doradcy zawodowi z PPP. Zdarza się, że młodzież przychodzi z gotowym wyborem przyszłej profesji, a po rozmowie z fachowcem zupełnie zmienia zdanie.
– Niczego nie narzucamy. Zdarza się, że do wyboru dziecka przekonujemy rodziców, którzy widzą swoją pociechę w wymarzonych przez siebie zawodach, a które mają się nijak do możliwości dziecka – mówi Michalina Kowol, doradca zawodowy.
(j.sp)
Najnowsze komentarze