Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Zapłaci bo telewizor za ciężki

05.02.2008 00:00
Do 70 złotych za naprawę telewizora pechowy mieszkaniec Rydułtów musiał dopłacić kolejne 100 zł

 Wszystko przez brak miejsca do parkowania przy punktach handlowych znajdujących się przy ul. Plebiscytowej. Można skorzystać z parkingu obok domu parafialnego, ale w niektórych sytuacjach jest to po prostu niemożliwe. Kłopot mają m.in. klienci punktu RTV i dostawcy zakładu mięsnego u Stani. Trudno bowiem dźwigać kilkaset metrów ciężkie telewizory czy skrzynki wypełnione towarem. Niektórzy łamią więc zakaz zatrzymywania się i parkują pod budynkiem, w którym znajdują się oba punkty. Zrobił tak również Józef Pawełek. Nie z lenistwa jak sam mówi, ale po prostu inaczej postąpić nie mógł. Trzydziestocalowy telewizor to dla 70-latka prawdziwy ciężar.
– Podjechałem tylko na chwilę. Nie było mnie może pięć minut. Wychodzę a tutaj straż miejska już wypisuje mi mandat. Wlepili mi 100 zł. Ukarali także stojącego za mną kierowcę dostawczego auta, a przecież nie miał innej możliwości wyładowania towaru. Oni wyciągają tylko pieniądze od uczciwych ludzi, niech się lepiej zajmą przestępcami – mówi zdenerwowany mieszkaniec Rydułtów.
Musi zapłacić
 Pan Józef sprawy nie odpuścił. Poszedł najpierw na skargę do komendanta straży miejskiej, ale ten zgodził się jedynie rozłożyć należność na dwie raty. Nie przyniosła skutku także interwencja u burmistrz miasta Kornelii Newy.
 – Pan Pawełek mandat podpisał, nie ma więc żadnej możliwości, aby go anulować. Poza tym każdy powinien wiedzieć, że w tym miejscu po prostu nie wolno parkować. To bardzo ruchliwa ulica, a tuż obok tych punktów jest szkoła i przejście dla pieszych. Nowych miejsc postojowych zrobić się nie da. Była taka możliwość, kiedy robiono chodniki. Nie musiały być aż takie szerokie. Tych błędów nie da się już naprawić – tłumaczy pani burmistrz.

Będzie miejsce na samochód?
 Nie ma co liczyć, że przy ul. Plebiscytowej sytuacja się poprawi. Kornelia Newy zorganizowała jednak spotkanie z właścicielami punktów. Zainteresowanie wykazał jedynie przedstawiciel zakładu RTV. Po konsultacjach z przedstawicielami Powiatowego Zarządu Dróg, który jest administratorem ulicy i wydziału komunikacji, podjęto decyzję, że miejsce postojowe wyłącznie dla klientów może znajdować się pod murem budynku, w którym mieści się punkt.
– Takie rozwiązanie przyjął pan z zakładu RTV. Teraz będzie prowadził rozmowy z właścicielem tego kawałka gruntu. Z naszej strony może liczyć na uproszczenie wszelkich procedur związanych z wydaniem stosownych pozwoleń – dodaje burmistrz Kornelia Newy.

(j.sp)

  • Numer: nr 6 (420)
  • Data wydania: 05.02.08