Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Jak radzić sobie bez pracy

05.12.2006 00:00
Pszowskie Stowarzyszenie „Pomóżmy Sobie” zorganizowało warsztaty dla bezrobotnych kobiet .

Podczas spotkania panie uczyły się jak na nowo odkryć swoją wartość, radzić sobie z niską samooceną i stresem. Same przyznały, że takie zajęcia były im bardzo potrzebne, bo lata pozostawania niemalże na marginesie życia spowodowały utratę wiary w siebie.

– Warsztaty pozwalają uświadomić kobietom, jak wiele mają zalet. Często bowiem nie doceniają same siebie. To, że umieją się zajmować dziećmi, opiekować starszymi ludźmi może być bardzo pomocne w szukaniu nowego zajęcia – tłumaczy Małgorzata Jonczy-Adamska, psycholog prowadząca zajęcia.

Warsztaty są także doskonałą okazją do poznania osób z podobnymi problemami.

– Przez 17 lat byłam w domu i wychowywałam dzieci. Teraz pora, by zrobić coś dla siebie. Z zawodu jestem szwaczką dzianin i chciałam wrócić w końcu do pracy – opowiada 36 – letnia Violetta Pinior.

Niestety, próby znalezienia zatrudnienia po tak długiej przerwie przynajmniej na razie spełzły na niczym. Kilkadziesiąt złożonych podań nie przyniosło żadnej pozytywnej odpowiedzi. Pani Violetta jest jednak ambitna i uparta.

– Dzięki tym zajęciom na nowo odzyskałam wiarę w siebie. Nawet nie wiedziałam, że mam tyle zalet. Tak łatwo nie odpuszczę i będę dalej próbowała znaleźć jakąś pracę – mówi kobieta.

Od pięciu lat nie pracuje także inna uczestniczka warsztatów. Wcześniej dwa lata była sprzedawczynią w pszowskim domu handlowym Merkpol. W jej przypadku to pracodawca nie przedłużył umowy o pracę, kiedy urodziła dziecko. Przez pół roku pobierała zasiłek i na tym się skończyło. Wciąż składa podania w różnych miejscach, ale niestety bezskutecznie.

– Trudno znaleźć się teraz na rynku pracy. Dzięki takim warsztatom człowiek przynajmniej może wyjść z domu, porozmawiać z kimś, kto ma podobne problemy. Mam nadzieję, że zajęcia zmotywują mnie do jeszcze bardziej aktywnego działania – odpowiada.

Jakby na potwierdzenie tego, że chcieć to móc, w warsztatach uczestniczyła także Anna Glinka, która postanowiła założyć własną firmę i choć problemów nie brakuje, to interes całkiem nieźle prosperuje.

– To najlepszy dowód na to, że wystarczy odkryć w sobie pokłady nowych możliwości, których sobie nie uświadamiamy. Do tego szczypta determinacji w działaniu i na pewno się uda – mówi Ilona Saft, koordynator merytoryczny projektu.

Warsztaty w pszowskim Gminnym Centrum Informacji odbyły się w ramach programu „Kobiety na Śląsku. Zachowanie tradycji a nowoczesność” autorstwa Śląskiego Centrum Równych Szans. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

(j.sp)

  • Numer: 49 (358)
  • Data wydania: 05.12.06