Faworyt wygrywa

Początek meczu należał do drużyny z Marklowic. Niewykorzystane sytuacje się zemściły. W 27 minucie Prusek przeprowadził rajd prawą stroną i pewnie umieścił piłkę w siatce Denisa Firli. Minęło 10 minut i goście prowadzili już 0:2. Bartłomiej Krótki sfaulował manewrującego w polu karnym Polonii Dawida Stramskiego i arbiter ponownie pokazał na wapno. Do piłki podszedł Bogdan Prusek i strzelił swoją drugą bramkę. Jedyna bramka w drugiej części gry padła po kapitalnym strzale Rafała Drożdża z ok. 30 metrów. Piłka wysokim lobem przeleciała nad marklowickim golkiperem. Szkoda pierwszej połowy. Gdybyśmy wykorzystali rzut karny, mecz mógłby się całkiem inaczej ułożyć - mówił po meczu Staniek.

 

Marcin Macha