Prokurator jeździ na bani
Waldemar N., były zastępca prokuratora rejonowego w Wodzisławiu, swoim audi wymusił pierwszeństwo i uderzył w autobus. Uciekł z miejsca zdarzenia. Gdy go zatrzymano miał we krwi 3,2 promila alkoholu.
Do tej pory oskarżał, teraz za jazdę po pijanemu sam będzie sądzony.
Do kolizji drogowej z udziałem wodzisławskiego prokuratora 38-letniego Waldemara N. doszło w środę 25 października o godz. 19.30. Na skrzyżowaniu ulic Kochanowskiego i Rybnickiej w Gliwicach wymusił on pierwszeństwo przejazdu. W trakcie skrętu w lewo stracił panowanie nad swoim audi A3 i doprowadził do zderzenia z autobusem. Nikt nie odniósł obrażeń. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. Zatrzymano go pięć kilometrów dalej przy wyjeździe z Gliwic w stronę Rybnika. Prokurator zatrzymał się, by… sprawdzić uszkodzenia samochodu. W wydychanym powietrzu miał 3,2 promila alkoholu. Tuż po zdarzeniu bezpośredni przełożony dyscyplinarny prokuratora wyraził zgodę na jego zatrzymanie. O godz. 23.10 trafił on do aresztu. Wyszedł na wolność następnego dnia około godz. 15.00.
Waldemar N. został zawieszony w czynnościach służbowych. Sąd dyscyplinarny zdecyduje czy prokurator straci immunitet. Dopiero wówczas będzie mógł być sądzony jak każdy inny przestępca. Musimy być pewni, że to właśnie ta osoba jest sprawcą i była w tym czasie pod wpływem alkoholu – mówi Michał Szułczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Pobraliśmy próbki krwi do badania. Powołano biegłych i oni wypowiedzą się co do zawartości alkoholu w organizmie zatrzymanego. Nie możemy popełnić błędów, w końcu prokurator najlepiej wie jak się bronić – dodaje rzecznik Szułczyński.
Sprawą zainteresował się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Kilka godzin po zdarzeniu rozmawiał on z katowickim prokuratorem apelacyjnym. Polecił przeprowadzić szybkie i wnikliwe postępowanie, przy uwzględnieniu dotychczas wydanych wytycznych. Oznacza to m.in. odebranie sprawcy pojazdu. Póki co audi jest jedynie dowodem w sprawie. Będzie mogło być odebrane właścicielowi, gdy nie będzie on już chroniony immunitetem.
Waldemar N. był zastępcą Prokuratora Rejonowego w Wodzisławiu Józefa Pałki. Ten przed swoją śmiercią (zmarł w maju) zdecydował, że Waldemara N. zastąpi Rafał Figura. Kiedy prokuratorem rejonowym został Witold Janiec. Waldemar N. nie wrócił już na swoje stanowisko. Przed dwoma miesiącami został oddelegowany do pracy w Prokuraturze Rejonowej w Gliwicach.
Kolizja drogowa, która nie spowodowała u nikogo obrażeń, jest wykroczeniem, natomiast prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu to przestępstwo, zagrożone karą do dwóch lat więzienia. Uchylenie immunitetu i sankcje dyscyplinarne mogą natomiast oznaczać dla prokuratora z Wodzisławia konieczność odejścia z zawodu.
Rafał Jabłoński
Najnowsze komentarze