Wybuchowe znalezisko w Pszowie
Pocisk moździerzowy z czasów drugiej wojny światowej odnaleziono przy ul Kruczkowskiego.
Ile leżał na działce Leszka Sosny, tego nikt dokładnie nie wie. Znalazła go jego teściowa Elżbieta Staisz w sobotnie przedpołudnie.
Zięć z tyłu nowo wybudowanego domu robi ogród. W sobotę zauważyłam zardzewiały przedmiot - wspomina pani Elżbieta. Kiedy podeszła bliżej okazało się, że to pocisk. Początkowo nie bardzo wiedziała, co z tym fantem zrobić. Przez chwilę pomyślała nawet, że może po prostu go weźmie i wyrzuci na złom. Doszła jednak do wniosku, że lepiej będzie jak powiadomi o tym policję. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu i zabezpieczyli teren. W międzyczasie o znalezisku zostali poinformowani także saperzy z Gliwic.
Zięć z tyłu nowo wybudowanego domu robi ogród. W sobotę zauważyłam zardzewiały przedmiot - wspomina pani Elżbieta. Kiedy podeszła bliżej okazało się, że to pocisk. Początkowo nie bardzo wiedziała, co z tym fantem zrobić. Przez chwilę pomyślała nawet, że może po prostu go weźmie i wyrzuci na złom. Doszła jednak do wniosku, że lepiej będzie jak powiadomi o tym policję. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu i zabezpieczyli teren. W międzyczasie o znalezisku zostali poinformowani także saperzy z Gliwic.
Pocisk jest na szczęście niewielki, co nie znaczy, że nie ma żadnego zagrożenia. Zgodnie z procedurami zawiadomiliśmy odpowiednie służby i pilnowaliśmy, żeby nikt niepowołany nie kręcił się obok miejsca, gdzie leżał pocisk – mówi młodszy aspirant Leszek Pawelec z komisariatu policji w Pszowie. W poniedziałek 23 października wybuchowe znalezisko zabrali saperzy z Gliwic.
Matylda
Najnowsze komentarze