Unia z tarczą, Górnik zdobyty
Trzy punkty wywiozła z Pszowa Unia Racibórz, która wygrała z Górnikiem Pszów 2:1.
W minioną sobotę piłkarze czwartoligowej Unii Racibórz odnieśli pierwsze w tej rundzie zwycięstwo. W sobotę pokonali na wyjeździe Górnika Pszów 2:1. Przypomnijmy, że wygrana z Pszowem to pierwsze zwycięstwo raciborzan w tej rundzie rozgrywek czwartej ligi. Pierwszy mecz z MK Katowice zremisowali. W drugim ponieśli dotkliwą porażkę z Przyszłością Rogów, przegrywając aż 5:0.
W sobotę jednak to trener „górników” - Józef Golla, nie miał powodów do zadowolenia, tym bardziej, że to jego drużyna zdobyła już w drugiej minucie meczu prowadzenie. Bramkarza „unitów” pokonał Krzysztof Roesner. Ta szybko zdobyta bramka uśpiła czujność zespołu Górnika, który zdaniem trenera, przespał całą pierwszą połowę.
Trzeba jednak pogratulować rywalom, bo zagrali dobry mecz. My w drugiej połowie zagraliśmy na miarę naszych możliwości, ale straciliśmy pierwszą - powiedział po meczu szkoleniowiec.
Spotkanie rozpoczęło się pomyślnie dla Górnika, który szybko zdobył prowadzenie. Niestety, Unia nie pozwoliła mu zbyt długo cieszyć się z jednobramkowej przewagi. Siedem minut później z wyrównania cieszyli się już goście. Bramkę dla Raciborza strzelił Paweł Woniakowski, utalentowany młodzieżowiec, który rozegrał w Pszowie bardzo dobry mecz.
Na trzy minuty przed przerwą wynik dla Unii podwyższył jeszcze Paweł Kopczyński. Druga połowa, mimo że była znacznie ciekawsza od pierwszej, nie zmieniła już wyniku spotkania. Pszowianie ostro ruszyli do ataku, ale trudno było im przełamać obronę gości. Także ofensywne próby raciborzan nie przyniosły już efektów. Radość z wygranej Unii mąci jedynie aż pięć żółtych kartek, jakie zarobili w ostatnim meczu. Górnik zachował pod tym względem czyste konto. Po 18 kolejkach Unia zajmuje 12, a Górnik 14 miejsce w tabeli grupy drugiej czwartej ligi. W najbliższy weekend raciborzanie spotkają się na własnym boisku z liderem grupy -Energetykiem Rybnik. Z kolei Górnik Pszów będzie walczyć o punkty na wyjeździe z Beskidem w Skoczowie. (izis)
Na trzy minuty przed przerwą wynik dla Unii podwyższył jeszcze Paweł Kopczyński. Druga połowa, mimo że była znacznie ciekawsza od pierwszej, nie zmieniła już wyniku spotkania. Pszowianie ostro ruszyli do ataku, ale trudno było im przełamać obronę gości. Także ofensywne próby raciborzan nie przyniosły już efektów. Radość z wygranej Unii mąci jedynie aż pięć żółtych kartek, jakie zarobili w ostatnim meczu. Górnik zachował pod tym względem czyste konto. Po 18 kolejkach Unia zajmuje 12, a Górnik 14 miejsce w tabeli grupy drugiej czwartej ligi. W najbliższy weekend raciborzanie spotkają się na własnym boisku z liderem grupy -Energetykiem Rybnik. Z kolei Górnik Pszów będzie walczyć o punkty na wyjeździe z Beskidem w Skoczowie. (izis)
- Numer: 15 (272)
- Data wydania: 12.04.05
Najnowsze komentarze