Doradzać nie leczyć-niektóre aspekty samoleczenia
Na przestrzeni ostatnich lat obserwujemy zwiększającą się tendencję do samoleczenia. Wynika to przede wszystkim ze świadomości, że każdy człowiek ma prawo do podejmowania własnych, samodzielnych decyzji, dotyczących swojego zdrowia.
Ponadto wzras-tający poziom ogólnego wykształcenia wywołuje przekonanie, że człowiek w wielu przypadkach najlepiej sam wie co mu dolega i jak powinien się leczyć. Pacjent często polega na doświadczeniach włas-nych, krewnych lub znajomych. Codziennie środki masowego przekazu dostarczają wiele informacji na temat chorób a zwłaszcza leków. Bogata jest literatura przedmiotu dostępna w księgarniach i kioskach. Powoduje to, że przeciętnie wykształcony człowiek ma wrażenie, że posiada wystarczająco dużo wiadomości, aby sam się leczyć.
W ten sposób obecne czasy i wszechobecna reklama wytwarzają dość niebezpieczne i złudne przekonanie przeciętnego człowieka, że problem leczenia jego dolegliwości jest prosty, bo na każdą chorobę jest właściwy lek po zastosowaniu którego (często najbardziej reklamowanego) choroba będzie wyleczona.
Dostęp do lekarza nie zawsze jest prosty i łatwy z różnych zresztą przyczyn. Pacjent często krępuje się gdyż uważa swoją dolegliwość za błahą. Tak więc istnieją określone, społeczne, psychologiczne i ekonomiczne podstawy do samoleczenia.
Bardzo ważnym w procesie leczenia jest moment gdy pacjent decyduje się na samoleczenie. Chory człowiek postrzega i odczuwa jedynie objawy choroby: ból głowy czy ból brzucha, gardła, gorączkę, zawroty głowy, drgawki i inne. Należy podkreślić, że ten sam objaw chorobowy np. ból głowy może być następstwem wielu różnych przyczyn, które powinny być różnie leczone. Oczywiście, dla chorego ból głowy jest zawsze bólem głowy. Tymczasem ten sam lek stosowany „na ból głowy” może jednemu pomóc, a innemu wręcz zaszkodzić. Jeśli ból głowy jest spowodowany np. nadciś-nieniem, wówczas usunąć ten ból można lekiem przeciwnadciśnieniowym. Jeśli natomiast odwrotnie - jest on związany z niedociśnieniem - wówczas właściwym lekiem będzie lek podwyższający ciśnienie krwi.
Czy można stosować samoleczenie w przypadku nadciśnienia? Absolutnie nie. Bez rozpoznania przyczyny nadciśnienia można fatalnie sobie zaszkodzić. Wobec tego, czy samoleczenie jest dopuszczalne? Tak, jest dopuszczalne, ale w określonym zakresie i w określonych przypadkach. Formalnym dowodem, że można stosować samoleczenie jest dopuszczenie przez Ministra Zdrowia tzw. sprzedaży odręcznej dotyczącej leków bez ordynacji lekarza. Są to tzw. leki OTC.
Można oczywiście przyjść do apteki i poprosić o takie leki, ale najbardziej właściwe jest, o ile nie ma się samemu pod tym względem dużego doświadczenia, poprosić o radę farmaceutę.
W ostatnich latach na rynku aptecznym pokazała się ogromna liczba leków. Jest ich tak wiele, że bez kompetentnego, fachowego poradnictwa farmaceuty pacjent jest wręcz bezradny, zwłaszcza wobec często natrętnej reklamy środków farmaceutycznych, która zachwala wiele podobnie działających leków. Preparatów zawierających np. paracetamol jest na polskim rynku ponad 30, preparatów zawierających kwas acetylosalicylowy (np. Aspiryna) jeszcze więcej, środków zalecanych jako leki przeciwprzeziębieniowe dziesiątki, przeciwkaszlowych i wykrztuśnych ponad 100. Różnych preparatów wzmacniających są setki. Tak więc nowa rola farmaceuty to rola życzliwego, zainteresowanego pacjentem i kompetentnego doradcy farmakoterapeutycznego.
W Aptece Św. Mikołaja i w Aptece Św. Kosmy i Damiana realizujemy te zasady w szczególny sposób. Możecie Państwo liczyć na profesjonalne doradztwo farmakoterapeutyczne i farmakoekonomiczne. Interesują nas przede wszystkim potrzeby każdego pacjenta. Nasi farmaceuci to wysoko wykwalifikowani fachowcy. Posiadają szeroką wiedzę, którą w sposób umiejętny i profesjonalny wykorzystają przy rozwiązywaniu problemów zdrowotnych naszych pacjentów.
Zapraszamy Państwa do naszych aptek w Raciborzu.
mgr farm. Hanna Klima
mgr farm. Piotr Klima
Apteka św. Mikołaja
ul. Ks. Londzina 34, tel. 415 89 38
Apteka św. Kosmy i Damiana
ul. Gamowska 3 (szpital), tel. 755 50 63
Najnowsze komentarze