Wtorek, 24 grudnia 2024

imieniny: Adama, Ewy, Zenobiusza

RSS

Pechowy remis

14.12.2004 00:00
W ostatnim meczu pierwszej rundy rozgrywek II ligi futsalu Strzelec Gorzyczki zremisował we własnej hali z drużyną FKR Jochem Tychy. Jeszcze na 4 minuty przed końcem spotkania gospodarze prowadzili 6:3, niestety w końcówce pozwolili przeciwnikom wyrównać.

Już po półtorej minuty gry Strzelec prowadził po ładnej akcji Tomasza Glenca, który przejął pił-kę w środku pola, oddał piłkę do partnera i po prostopadłym podaniu skierował piłkę do siatki. Pół minuty później goście wyrównali. W szóstej minucie meczu FKR Tychy objął prowadzenie - po strzale z dystansu piłka odbiła się od dwóch słupków i wpadła do bramki Strzelca. Ataki gospodarzy przyniosły rezultat kilka minut przed końcem pierwszej połowy. W zamieszaniu podbramkowym strzał Glenca został obroniony ale poprawka Roberta Żbikowskiego znalazła drogę do siatki. Dwie i pół minuty po zmianie stron silnym strzałem z dystansu trzecią bramkę dla Gorzyczek zdobył Dariusz Pawłowski. W siódmej minucie szybka akcja gości przyniosła im wyrównanie. Na osiem minut przed końcem meczu Strzelec prowadził 5:3 - gospodarze uzys-kali przewagę liczebną pod bramką przeciwnika a akcję strzałem wykończył Tomasz Zieliński. Chwilę potem przed podobną szansą stanęli goście, ale bramkarz Marcin Antończyk uratował Strzelca przed utratą bramki. Na sześć minut przed końcem podanie po rzucie wolnym silnym strzałem zamieniła na gola Pawłowski. Niestety gospodarze prowadząc wyraźnie pozwolili grać drużynie z Tychów. Zbyt szybko nastawili się na obronę rezultatu i to się zemściło. W ciągu trzech minut stracili trzy bramki i mecz zakończył się remisem.
 
Po pierwszej rundzie Strzelec Gorzyczki zajmuje szóste miejsce w tabeli grupy południowej II ligi futsalu z siedmioma punktami. Rundę rewanżową zespół rozpocznie 23 stycznia meczem z Otmętem Krapkowice. Zostanie on rozegrany w hali w Gorzyczkach po godzinie 18.00.

Zaczynaliśmy jako zespół niezgrany, potem dochodzili nowi zawodnicy i końcówka była bardzo dobra - ocenia pierwszą rundę prezes Stanisław Wujec. Myślę, że na zakończenie rozgrywek może być nawet lepiej niż w zeszłym sezonie. Zmiana trenera wpłynęła na ożywienie gry, zawodnicy są lepiej wyszkoleni technicznie. Mamy teraz bardziej doświadczonych graczy, początkowo opieraliśmy się głównie na juniorach. Jest postęp i jestem zadowolony z postawy drużyny. Mogliśmy w tej rundzie zgromadzić więcej punktów, ale czasami brakowało szczęścia. Dzisiaj rozegraliśmy dobry mecz, do odniesienia zwycięstwa zabrakło nam boiskowego cwaniactwa. Byliśmy drużyną lepszą, ale niepotrzebnie w końcówce straciliśmy trzy bramki. FKR Tychy to drużyna z czołówki tabeli, jeszcze nie udało się nam z nimi wygrać.
 
Strzelec Gorzyczki - FKR Jachym Tychy 6:6 (2:2). Strzelec: Antończyk, Pawłowski (2), Grabczyński (1), Robert Żbikowski (1), Radosław Żbikowski, Glenc (1), Skrzyszowski, Radziszewski, Jachimowicz, Zieliński (1), Styczeń, Basiura.

(jak)

  • Numer: 51 (255)
  • Data wydania: 14.12.04