Wtorek, 30 kwietnia 2024

imieniny: Katarzyny, Mariana, Lilii

RSS

Uczciwi w biznesie

14.12.2004 00:00
Zakład Rzeźniczo-Wędliniarski Ernestyna Janety otrzymał tytuł „Przedsiębiorstwo Fair Play”. Konkurs został zorganizowany po raz siódmy przez Krajową Izbę Gospodarczą oraz Instytut Badań nad Demokracją i Przedsiębiorstwem Prywatnym.
Tym razem oprócz certyfikatu firma otrzymała również złotą statuetkę. Odebrała ją menedżer zakładu Maria Janneta - wręczenie odbyło się podczas wielkiej gali w sali kongresowej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.

Firma otrzymała certyfikat „Przedsiębiorstwo Fair Play” po raz piąty. Przed przyznaniem tego wyróżnienia organizatorzy dokładnie kontrolowali przedsiębiorstwo z Lubomi. Sprawdzano, czy nie ma zaległości podatkowych oraz w płatnościach na rzecz ZUS-u, pracowników i kontrahentów. Zasięgano opinii o firmie u jej kontrahentów a przedstawicielowi Kra-jowej Izby Gospodarczej trzeba było przedstawić wyniki wszystkich kontroli z ostatnich trzech lat. Wszystko musiało być w porządku.

Tego samego dnia Maria Janeta odebrała dyplom w konkursie „Produkty najwyższej jakości w polskim przemyśle mięsnym”, który jest organizowany od lat przez Instytut Przemysłu Mięsnego i Tłuszczowego. Nagrodzonych zostało pięć wyrobów zakładu Ernestyna Janety: wędzonka chłopska, polędwica królewska, salami, drobiowa sucha i lwowska. Jest to wyróżnienie bardzo cenione w branży.

Zgłaszane do konkursu wędliny są oceniane bardzo wszechstronnie. Najpierw swojej oceny dokonują sensorycy - fachowcy z wyczulonym smakiem. Są to pracownicy Instytutu Przemysłu Mięsnego, przedsiębiorstw wędliniarskich, instytucji konsumenckich oraz Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. A więc są to technolodzy, naukowcy, producenci i konsumenci. Po tej analizie sensorycznej wyroby osiągające najwyższą punktację poddawane są analizie chemicznej. Tylko najlepsze wyroby, które wypadną dobrze w tej ocenie otrzymują certyfikat. Taka analiza trwa nawet trzy tygodnie.

To bardzo wiarygodny konkurs - mówi Marian Smyczek - główny technolog w zakładzie. Sam w poprzednich latach uczestniczyłem w ocenie konkursowych wędlin więc wiem, że jest ona przeprowadzana bardzo rzetelnie. Obecnie zakłady mięsne nastawiają się na jakość, więc dobrych wyrobów jest bardzo dużo. My nie robimy tych wędlin specjalnie na konkurs, pochodzą one z normalnej, codziennej produkcji. Inaczej byłoby to oszukiwaniem samego siebie. Na konkurs posyłamy te wyroby, które zostały już sprawdzone na lokalnym rynku i zyskały dobrą ocenę klientów. Około 80% naszych produktów zostało nagrodzonych w tym konkursie.

(jak)
  • Numer: 51 (255)
  • Data wydania: 14.12.04