Młodzi rozbójnicy

Na początku czerwca Komisariat Policji w Rydułtowach został powiadomiony, przez mieszkankę tego miasta, że jej męża napadła grupa pięciu młodych mężczyzn. Napastnicy pobili go i używając rozbitej butelki doprowadzili do stanu bezbronności oraz okradli. Policja ustaliła i zatrzymała sprawców a śledztwo doprowadziło do wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia a także innych rozbojów dokonanych przez młodych przestępców.
 
Oskarżeni brali udział w ognisku zorganizowanym przy ul. Krzyżkowickiej w Rydułtowach - uczestnicy tej imprezy pili alkohol. Gdy wypili wszystko postanowili pójść na rynek, by kupić kolejne butelki alkoholu. Pięciu oskarżonych idąc ul. Tarugutta natknęło się na trzech mężczyzn. Rafał Ch. podszedł do jednego z nich i zaczął go bić. Jego koledzy przyłączyli się i zaatakowali pozostałych dwóch pokrzywdzonych. Jeden z napadniętych próbował uciec, ale został pochwycony, powalony na ziemię i skopany.
 
Sprawcy przeszukali swoim ofiarom kieszenie zabierając złoty łańcuszek, telefony komórkowe i portfel z pieniędzmi w kwocie 200 zł. Pobici doznali takich obrażeń jak wstrząśnienia mózgu, złamania zębów i kości nosa. Jeszcze tej samej nocy grupa ta zaatakowała w Rydułtowach kolejnego mężczyznę. Znowu jako pierwszy uderzył go Rafał Ch., pozostali przyłączyli się bijąc poszkodowanego pięściami po całym ciele. 17-letni Rafał Cz. rozbił szklaną butelkę i podał ją swojemu starszemu koledze. Rafał Ch. uderzył tym narzędziem napadniętego w policzek. Inni uderzyli ofiarę w tył głowy i przewrócili na ziemię. Napastnicy zabrali mężczyźnie marynarkę wartą 200 zł wraz pieniędzmi w kwocie 20 zł.
 
W trakcie śledztwa ustalono, że Rafał Ch. i Rafał Cz. wraz z innymi nieletnimi dokonali szeregu innych rozbojów i włamań. W połowie kwietnia włamali się do budynku mieszkalnego w Rydułtowach skąd zabrali grzejnik olejowy, walizki, garnki, pościel, ręczniki, obrusy, kasę fiskalną, telewizor i lodówkę. Łączna wartość skradzionych przedmiotów wyniosła ok. 1150 zł. Na tej samej posesji włamali się do budynku gospodarczego zabierając stamtąd nieustalone przedmioty. Kilka dni później wieczorem przewrócili jadącego rowerem do pracy mężczyznę i zaczęli go kopać po całym ciele. Skradli napadniętemu torbę o wartości 100 zł, dokumenty i portfel z pieniędzmi w kwocie 8 zł. Następnej nocy dokonali następnego napadu rabunkowego wraz z nieletnim Danielem P. Jeden z nich podszedł do idącego ulica mężczyzny z zażądał pieniędzy. Gdy zaczepiony przechodzień odpowiedział, że nie ma pieniędzy dostał pięścią w twarz. Uderzenie zamroczyło pokrzywdzonego, który po otrzymaniu kopnięcia osunął się na ziemię Napastnicy kopali go po całym ciele i głowie a po przeszukaniu kieszeni w kurtce i spodniach zabrali 400 zł. Kilka dni później na ul. Ofiar Terroru oskarżeni napadli na nieustalonego pokrzywdzonego i zabrali mu pieniądze. Kolejnych dwóch rozbojów dokonali na ulicach Ofiar Terroru i Strzelców Bytomskich.
 
Jak powiedział nam prokurator rejonowy Józef Pałka w ostatnim czasie nastąpił na terenie powiatu wodzisławskiego wzrost ilości rozbojów i wymuszeń rozbójniczych (w tym także z użyciem broni), bójek i pobić. Organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości muszą podjąć działania w kierunku ograniczenia tego rodzaju przestępczości. Wobec sprawców powinny być stosowane surowe środki. W tym wypadku wobec dwóch głównych prowodyrów zastosowany został areszt tymczasowy.

(jak)