Najstarszy w gminie

Maksymilian Wycisk urodził się 25 listopada 1907 r. w Lubomi. Z tą miejscowością wiąże się całe jego życie, zajmował się prowadzeniem gos-podarstwa rolnego. W czasie II wojny światowej został wcielony do Wehrmachtu. Pod koniec wojny został ranny pod Studzienną, trafił do Pragi, gdzie był leczony. Ze stolicy Czech wrócił do Lubomi. Jego młodszego brata hitlerowcy widać uznali za niebezpiecznego Polaka i wysłali do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, skąd już nie wrócił. Pan Maksymilian gdy miał 50 lat podjął dwie ważne - i raczej zaskakujące w tym wieku - decyzje. W 1957 r. rozpoczął pracę w kopalni „Anna” i przystąpił do budowy nowego domu. W górnictwie przepracował 17 lat, w 1974 r. odszedł na emeryturę. Ma pięcioro dzieci, doczekał się 10 wnuków i 4 prawnuków. Mieszka wraz z żoną, córką, zięciem i wnuczką w domu, który wybudował. Zdrowie mu dopisuje, kłopoty ma jedynie ze wzrokiem i słuchem.

(jak)