Wtorek, 24 grudnia 2024

imieniny: Adama, Ewy, Zenobiusza

RSS

Superbabcia

09.11.2004 00:00
Jest o co walczyć. SUPERBABCIA  jest pierwszym z kilkunastu konkursów, do których udziału zapraszamy Was - czytelników. Ta wypowiedź o Superbabci która najbardziej przypadnie Wam do gustu wygrywa w danym tygodniu. Najlepsi przechodzą do finału. Wyniki ogłosimy 25 stycznia. A jakie nagrody? Oczywiście super. Dla babci i jej najbliższej rodzinki niezapomniana wizyta w restauracji na rodzinnym SUPEROBIEDZIE. Ale to nie wszystko, przedszkole z którego pochodzić będzie zwycięzca otrzyma zabawki edukacyjne. Czym więcej smsów, tym większa szansa wygranej. Zachęcamy do głosowania rodziców, dziadków, czytelników. Uczestników konkursu co tydzień będziemy losowo nagradzać srebrną biżuterią. Kasia Masłowska, OP w Mszanie Moja babcia nazywa się Hildegarda. Mieszkamy razem w jednym domu przy ulicy 1 Maja w Mszanie. Kocham ją za to, że jest najlepsza, ma dla mnie czas, czyta mi bajki. Gotuje też dla mnie takie pyzy z mięsem w środku. To są takie moje ulubione kluseczki. Kiedyś babcia pracowała na kopalni 1 Maja.   Martyna Sitek, OP w Mszanie Moja babcia nazywa się Marysia. Nazwiska nie pamiętam....Acha! Wiem. Marszałek. Mieszka na osiedlu 1 Maja. Jak do nas przyjeżdża, to nam przywozi różne smakołyki, banany, ciastka. Bawi się z nami, rozmawia o szkole. Babcia kiedyś pracowała w banku, w tym okienku.   Daniel Łuckiewicz, OP w Mszanie Ja kocham obydwie babcie, a opowiem o mojej babci, Marysi Reś. Ona była  listonoszem w Pszowie. Ale nie widziałem, jak roznosiła listy. Kocham ją, bo poświęca mi dużo czasu. Chodzi ze mną na spacery, czyta mi bajki i gotuje zupę makaronową, którą lubię jeść.   Ola Rzeszowska PP nr 1 w Wodzisławiu Kocham moją babcię Basię. Ona mieszka w Polsce, no w Wodzisławiu. Piecze same bułeczki i robi sweterki, obrazy robi na ścianę. Teraz jest na remeryturze. Ona jest super. Chciała wyszyć na ścianie mojego kotka Kamila. Trzeba było bardzo dużo kolorów użyć. Inny by sobie z tym nie poradził, a ona dała radę.    Igor Ptasiński, PP nr 1 w Wodzisławiu Babcia Renata mieszka w Wodzisławiu. Kocham ją za to, że opowiada mi bajki, wybiera się ze mną na spacer i też na lody - potem wracamy autobusem. Ona pracuje w ogródku. Ma zwariowane pomysły, na przykład te o wyprawie do lasu.   Ola Panic, PP nr 1 w Wodzisławiu Moja babcia Ewa mieszka na wsi w Czyżowicach. Ma kozy, dwie świnie i siedemnaście królików. Kocham ją bardzo, bo jest dla mnie bardzo kochana i miła. Robi super obiadki. Mama na przykład boi się koguta a babcia nie.   Adaś Jeleń PP w Godowie Kocham babcie Anusie za to, że kupuje mi cukierki i różne słodycze, ciastka, banany, jogurty. Chodzi z nami na zakupy do sklepu. Opiekuje się mną oraz Emilką z Łazisk. Babcia opowiada nam bajki i puszcza filmy na wideo. Słucham mojej babci. Umie bardzo dobrze robić nam zdjęcia.   Jarek Herman PP w Godowie Mam dwie babcie Jankę i Dorotę i obie kocham. Babcia Janka jest bardzo miła, czasem nam daje coś słodkiego. Mieszka razem z nami. Teraz pracuje w Jastrzębiu, sprzedaje ubrania w sklepie. Wcześniej też pracowała w sklepie. Babcia Janka najlepiej prasuje w maglu.   Jakub Kuczera PP w Godowie Moja babcia Anna Dudek mieszka razem z nami. Robi różne rzeczy w domu na przykład prasuje, ma pracę domową. Kocham babcię bo jak idę do przedszkola to ścieli mi łóżko, przebiera pościel, żeby była czysta i prasuje ubrania. Babcia Ania najlepiej układa ubrania na kupki - tak równiutko. Nikt inny w naszej rodzinie nie potrafi tego zrobić tak dobrze.   Beata Kubala, PP nr 2 w Pszowie Babcia Truda mieszka ze mną. Jak idę do przedszkola babcia robi mi kucyki. Ma biało-czarne włosy. Szyje nam różne rzeczy. Dziś będzie szyła czapkę, bo guzik wyleciał tatowi. Chodzimy z babcią na spacery, do Biedronki i nazod.   Weronika Grzegórska, PP nr 2 w Pszowie Babcia Danka mieszko tu, tu jest droga a jo tu. Najmocniej ją kocham jak kupuje mi zabawki, pomaga malować farbkami. Lubię jeść jej ciasta z jabłkami i serem. Nie oddałabym jej za żadne skarby.   Robert Grymel, PP nr 2 w Pszowie Moja babcia Marta opiekuje się mną całe życie dotąd. Jak jestem skaleczony to opatrzo mi rany. Ostatnio miałem na nodze, plecach i łuku brwiowym. Puszcza mi też bajki, a nieraz też przełącza na sport i filmy. Czasem na mnie pokrzyczy ale z żartów.
 
  • Numer: 46 (250)
  • Data wydania: 09.11.04