Rugby na kółkach
Od dwóch miesięcy Tomasz Szkwara jest zawodnikiem katowickiej drużyny rugby na wózkach (wheelchair rugby).
30-letni mieszkaniec Raciborza Tomek Szkwara połowę życia przejeździł na wózku inwalidzkim. Jako nastolatek spadł z drzewa, czego skutkiem jest kompresyjne złamanie kręgu szyjnego. Cierpi na tetraplegię, czyli porażenie rąk i nóg. Ma wiele zainteresowań. Lubi dobre kino, spotkania ze znajomymi, jest niezłym informatykiem. Kiedy dwa miesiące temu wybrał się z rodziną do jednego z rybnickich supermarketów, podjechał do niego mężczyzna na wózku, który zapytał go, czy chciałby zagrać w rugby z jego kolegami z całego Śląska. Tomek początkowo wahał się, ponieważ nie znał reguł i nie wiedział czy sobie poradzi w tej konkurencji, jednak nowy kolega - Sławek z Wodzisławia Śląskiego, nie musiał go długo namawiać. I tak zaczęły się wyjazdy Tomka na treningi śląskiej drużyny rugby na wózkach, odbywające się co poniedziałek w Gliwicach.
Rugby na wózkach przybyło do Polski w 1997 r. za pośrednictwem Fundacji Aktywnej Rehabilitacji. Cztery lata później powstała Polska Liga Rugby na Wózkach, której celem jest wyłonienie Mistrza Polski. To gra zespołowa dla osób niepełnosprawnych, zawierająca elementy koszykówki na wózkach, hokeja na lodzie i futbolu amerykańskiego. W grze biorą udział dwie drużyny składające się z czterech zawodników. Uczestnicy walczą na boisku do koszykówki z użyciem piłki siatkowej. Celem współzawodnictwa jest zdobycie punktu poprzez wyjście drużyny atakującej, wraz z piłką, z własnej połowy boiska, przekroczenie linii bramkowej, podczas gdy drużyna broniąca stara się uzyskać kontrolę nad piłką. Gracze posiadają punkty klasyfikacyjne w zależności od stopnia niepełnosprawności. Zarówno w Polsce jak i na świecie większość zawodników stanowią tetraplegicy. Gracze dzieleni są ze względu na wiek, wagę, płeć oraz rodzaj niepeł-nosprawności, w zależności od czego przydzielani są do ujednoliconych klas. Dzięki temu, szansę na „sprawiedliwą” rywalizację i osiągnięcie sukcesu są większe, co zachęca do uczestnictwa w sporcie. Gwarantuje to udział w grze zarówno słabszym jak i sprawniejszym.
Już od 29 lipca do 2 sierpnia Tomek wraz z kolegami z drużyny będzie uczestniczył w turnieju rugby na wózkach, który odbędzie się w Żorach.
E.Wa
Rugby na wózkach przybyło do Polski w 1997 r. za pośrednictwem Fundacji Aktywnej Rehabilitacji. Cztery lata później powstała Polska Liga Rugby na Wózkach, której celem jest wyłonienie Mistrza Polski. To gra zespołowa dla osób niepełnosprawnych, zawierająca elementy koszykówki na wózkach, hokeja na lodzie i futbolu amerykańskiego. W grze biorą udział dwie drużyny składające się z czterech zawodników. Uczestnicy walczą na boisku do koszykówki z użyciem piłki siatkowej. Celem współzawodnictwa jest zdobycie punktu poprzez wyjście drużyny atakującej, wraz z piłką, z własnej połowy boiska, przekroczenie linii bramkowej, podczas gdy drużyna broniąca stara się uzyskać kontrolę nad piłką. Gracze posiadają punkty klasyfikacyjne w zależności od stopnia niepełnosprawności. Zarówno w Polsce jak i na świecie większość zawodników stanowią tetraplegicy. Gracze dzieleni są ze względu na wiek, wagę, płeć oraz rodzaj niepeł-nosprawności, w zależności od czego przydzielani są do ujednoliconych klas. Dzięki temu, szansę na „sprawiedliwą” rywalizację i osiągnięcie sukcesu są większe, co zachęca do uczestnictwa w sporcie. Gwarantuje to udział w grze zarówno słabszym jak i sprawniejszym.
Już od 29 lipca do 2 sierpnia Tomek wraz z kolegami z drużyny będzie uczestniczył w turnieju rugby na wózkach, który odbędzie się w Żorach.
E.Wa
Najnowsze komentarze