Oprawca osądzony
Zakończył się proces w głośnej rok temu sprawie pobicia 5-letniego Sebastianka. Koszmar dziecka trwał ponad półtora roku w kamienicy przy ul. Fabrycznej na Płoni. Postępowanie ujawniło także, że bite były siostry chłopca, w tym jedna wykorzystywana seksualnie. Sprawca tych czynów spędzi kilka lat w więzieniu.
Niemal dokładnie rok po ujawnieniu tej skandalicznej sprawy raciborski Sąd Rejonowy wydał wyrok. Na ławie oskarżonych zasiedli 31-letni dziś Marcin B. i 30-letnia Karina J. Oboje odpowiedzieli za znęcanie się nad 5-letnim obecnie Sebastiankiem, który w stanie skrajnego wyczerpania, z licznymi ranami i śladami po złamaniach kości, trafił w czerwcu 2003 r. do szpitala. Lekarze powiadomili wtedy organy ścigania. Tak zakończył się dramat chłopca, a wszczęte postępowanie ujawniło, że ofiarami przemocy są też dwie siostry ofiary. Jedna z nich, mając zaledwie 2,5 roku, była wykorzystywana seksualnie przez swojego ojca. Marcinowi B. prokurator postawił więc także zarzut znęcania się nad dwoma dziewczynami i obcowania płciowego z jedną z nich (potwierdziły to badania ginekologiczne i opinie psychologa).
Obu oskarżonym groziło do 10 lat pozbawienia wolności. B. czekał na wyrok w areszcie śledzym. Po wyroku sądu spędzi w więzieniu jeszcze 2 lata i 3 miesiąca. Rok dotychczasowego pozbawienia wolności zaliczono mu na poczet kary. Wobec matki dzieci sąd orzekł karę 2,5 roku więzienia.
(waw)
Obu oskarżonym groziło do 10 lat pozbawienia wolności. B. czekał na wyrok w areszcie śledzym. Po wyroku sądu spędzi w więzieniu jeszcze 2 lata i 3 miesiąca. Rok dotychczasowego pozbawienia wolności zaliczono mu na poczet kary. Wobec matki dzieci sąd orzekł karę 2,5 roku więzienia.
(waw)
Najnowsze komentarze