Doradcy prezydenta

Po latach prezydent (były uczeń tej placówki) zmienił rolę i to on poprowadził zajęcia. Okazało się, że po kilkunastu minutach przybrały one charakter luźnej, można nawet zaryzykować stwierdzenie, koleżeńskiej rozmowy. Mówiono m.in. o bardzo trudnym rynku pracy. Choć młodzież w znacznej części z pesymizmem patrzy w przyszłość i nie widzi dla siebie szansy zatrudnienia A. Krzyżak przekonywał, że uczniowie zdeterminowani do działania zdobędą upragnione zajęcie. Nic nie zastąpi waszej aktywności. Nikt nie da wam niczego gotowego. Już teraz, w maturalnych klasach musicie być aktywni i zdeterminowani w dążeniu do wyznaczonego celu - podkreślał prezydent. Dużo miejsca poświęcono również ofercie edukacyjnej i rozrywkowej w Wodzisławiu. O ile na pierwszą z kwestii możemy spojrzeć z optymizmem, bowiem w mieście istnieją już trzy uczelnie wyższe, to baza rozrywkowa pozostawia wiele do życzenia. Młodzież upomniała się m.in. o większą ilość imprez plenerowych. Uczniowie uznali, że idealnym miejscem do ich organizacji jest muszla koncertowa oraz kąpielisko „Balaton”. Ze sporym zainteresowaniem spotkał się także pomysł projekcji starszych, lecz wciąż interesujących filmów. Zdaniem uczniów w miejscowym MOK-u mógłby działać Dyskusyjny Klub Filmowy. Prezydent zapewnił, że wnioski z tego spotkania będą wykorzystane w praktyce. Prosił również o zgłaszanie przez młodzież interesujących pomysłów bezpośrednio u niego.

 

(raj)