Nie było czasu

W ramach rządowego kredytu z Banku Rozwoju Rady Europy województwo śląskie otrzymało 103,9 mln zł. Pieniądze mają być przeznaczone na realizację „Programu łagodzenia w regionie śląskim skutków restrukturyzacji zatrudnienia w górnictwie węgla kamiennego”. Każdy z podmiotów może otrzymać od 200 tys. do 2 mln zł. Aby poszczególne gminy czy powiaty mogły odebrać pieniądze muszą dysponować wkładem własnym w wysokości co najmniej 50 proc. całej inwestycji. Pieniądze są przeznaczane głównie na tworzenie nowych miejsc pracy, budowę dróg i rewitalizację zdegradowanych terenów. Do Wydziału Programowania Rozwoju i Funduszy Europejskich Urzędu Marszałkowskiego wpłynęło 95 projektów inwestycyjnych z 43 gmin i powiatów. Warto dodać, że przygotowanie dokumentacji, do wysokości 10 proc. całej inwestycji, włączone jest w kwotę refundowaną.
 
Wśród zgłoszonych projektów znalazły się wnioski 7 gmin naszego powiatu. Niektóre specjalnie w tym celu zwoływały sesje nadzwyczajne. Jak mówi Teresa Lusio z Wydziału Programowania i Funduszy Europejskich Urzędu Marszałkowskiego, własnego projektu, oprócz Mszany i Lubomi, nie złożyły władze powiatu wodzisławskiego. Zdaniem radnego powiatowego Damiana Majcherka działanie Zarządu Powiatu jest szkodliwe. Należało z tego skorzystać. Aby mieć środki własne należałoby przesunąć część wydatków na kolejny rok. Korzyści rzecz jasna byłyby bardzo duże - dodaje radny. Krzysztof Bugla z Wydziału Strategii, Rozwoju i Promocji wodzisławskiego starostwa tłumaczy, że powiat korzysta z możliwości dofinansowania, które są korzystniejsze. Za przykład podaje termomodernizację Zespołu Szkół Technicznych. W tym przypadku dofinansowanie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej może wynieść nawet 80 proc. wartości inwestycji. Ponadto termomodernizację LO i „Ekonomika” zamierza się finansować przy wykorzystaniu środków strukturalnych na rok przyszły. Dofinansowanie może wynieść nawet 75 proc. Ponadto na przygotowanie projektu nie było zbyt wiele czasu - dodaje K. Bugla.

 

(raj)