997

Podpalił malucha 17 stycznia o godz. 17.30 w Radlinie przy ul. Irysowej, nieznany sprawca podpalił fiata 126p. Pojazd był niezabezpieczony i częściowo zdemontowany. Straty oszacowano na 200 zł.   Z procentami w drzewo 16 stycznia, pół godziny po północy, w Turzy Śl. na ul. Powstańców, 36-letni mężczyzna (nietrzeźwy) jechał fordem mondeo, na łuku drogi nie opanował pojazdu, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Z obrażeniami klatki piersiowej trafił do szpitala. Obrażeń doznał także 36-letni pasażer, który ma złamane obie nogi.   Śmierć pod kołami 53-letniego mężczyznę ze skutkiem śmiertelnym potrącił 17-latek jadący volkswagenem transporterem. Do zdarzenia doszło 16 stycznia na terenie Marklowic (droga z kierunku Świerklan). Okazało się, że ofiara wypadku była pod wpływem alkoholu. Podobne zdarzenie miało miejsce dzień później o godz. 1.40 w Turzy Śl. Tutaj na ul. Bogumińskiej 21-latek z Wodzisławia przewrócił się na jezdnię pod jadący samochód nieznanej marki. Był pijany i oprócz pęknięcia czaszki ma rozcięty łuk brwiowy.   Do ostatniej kropli 16 stycznia o godz. 10.45 w Wodzisławiu na ul. Kokoszyckiej, nieznany sprawca skradał 1,4 tys. litrów oleju napędowego. Złodziej wyważył zamki do wlewów paliwa ciężarowej scani i renault. Straty oszacowano na 4 tys. zł.   Okradł wolontariuszy 12 stycznia ok. godz. 18.00 w Wodzisławiu (parking na os. XXX-lecia) nieznany sprawca włamał się do poloneza na tzw. pasówkę. Ze środka skradł karton słodyczy i pieczątkę Towarzystwa Charytatywnego „Rodzina”, do którego ów towar należał. Straty, choć niewielkie (40 zł), dotknął najbardziej ubogie dzieci.   Zabrał narzędzia W nocy z 16 na 17 stycznia na ul. Nowej w Wodzisławiu nieznani sprawcy włamali się do mercedesa. Ze środka zabrali radiomagnetofon, elektronarzędzia, szlifierkę kątową, wiertarkę, spawarkę, pompę oraz prostownik. Straty oszacowano na 3 tys. zł   Kradzieży ciąg dalszy 14 stycznia o godz. 22.00 w Wodzisławiu na na terenie byłej kopalni 1 Maja, nieznani sprawcy skradli trzy przęsła ogrodzenia oraz skrzydło bramy wjazdowej. Straty wyniosły tysiąc zł.   Spragnieni... pieniędzy Po raz kolejny złodzieje okradli automat znajdujący się na terenie wodzisławskiego szpitala przy ul. 26 Marca. Najczęściej włamywali się do automatu na obuwie ochronne. Tym razem wyłamując podajnik kubków dostali się do automatu na napoje. Z wnętrza zniknęło 700 zł.   Włamywacz zatrzymany 15 stycznia o godz. 2.30 na ul. Wyszyńskiego 21-latek z Wodzisławia, chcąc okraść samochody, najpierw wybił szybę w seicento, a 10 minut później w renault clio. Policjanci zatrzymali go po pościgu.