Śląski bajtle
Pogodali, pośpiywali czyli przipomnieli se jak to downi bywało.
Tradycją Szkoły Podstawowej nr 9 jest już organizowanie Biesiady Śląskiej. Celem takiego spotkania jest kultywowanie gwary, która dla Ślązaków jest drugim językiem rodzimym. Niepokonaną mistrzynią w godaniu po śląsku była Aniela Langer, która swymi „opowieściami z życia” rozbawiła całą salę. Oprócz śląskiego śpiewania, wiców nie zabrakło też tradycyjnej potrawy regionalnej - chleba z fetym. Inne smakołyki można było kupić w „Maszketniku”. Dla rodziców obecnych na sali największą radością było zobaczenie swojego dziecka na scenie i to nie w byle jakim repertuarze, bo małe gwiazdy prezentowały przeboje z lat sześćdziesiątych. Maluchy oraz nauczyciele pochwalili się także swoimi talentami plastycznymi, przygotowali całą serię aniołków z makaronu, które sprzedawali. Dochód został przeznaczony na działalność samorządu szkolnego.
(rs)
(rs)
Najnowsze komentarze