Spokojnie w końcówkach
Cenne zwycięstwo odnieśli siatkarze Górnika Radlin w meczu z Chemikiem Bydgoszcz. To pierwsza wyjazdowa wygrana młodego zespołu w rozgrywkach ligowych w tym sezonie.
Chemik Bydgoszcz zawsze był dla górników niewygodnym przeciwnikiem, dlatego spodziewano się tam twardej walki. Jednak mecz zaczął się od nadspodziewanie łatwego zwycięstwa radlinian w pierwszym secie. Nasz zespół od początku objął prowadzenie 5:1 i potem powiększył tę przewagę do sześciu punktów i było 8:2, potem 16:10. W drugiej partii gospodarze zagrali lepiej i to oni prowadzili 18:15. Wtedy trener Dariusz Luks wprowadził na zagrywkę Jarosława Fijoła za Jarosława Sobczyńskiego co przyniosło pożądany efekt. Sam wszedł na boisko zamiast młodego Łukasza Lipa, który rozgrywał od początku meczu. Losy seta zostały odwrócone i Górnik objął w meczu prowadzenie 2:0. W trzeciej odsłonie historia się powtórzyła. Chemik prowadził 18:15 a przy stanie 21:18 wydawało się, ze gospodarze są bliscy zwycięstwa w tym secie. Trener Luks zastosował podobny manewr jak w poprzedniej odsłonie - Fijoł wszedł na zagrywkę i „pociągnął” grę. Dobrze spisał się Sebastian Pęcherz, wprowadzony ponownie na parkiet, który tak jak w drugim secie skończył decydujące piłki.
Cały zespół zagrał dobrze - chwali swych zawodników Dariusz Luks. Nie było słabych punktów. Dobrze spisywali się Sobczyński z Makarykiem na środku, dobre przyjęcie zagrywki przez Kabzińskiego i Wiktorowicza umożliwiało wyprowadzanie skutecznych ataków. Drużyna realizowała od początku do końca założenia taktyczne, bardzo mądrze i spokojnie zagrała w końcówkach. Teraz czeka nas bardzo trudny pojedynek z Avią Świdnik na własnym parkiecie, powinniśmy być dobrej myśli, zespół spisuje się w dotychczasowych meczach nieźle.
Górnik Radlin zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli serii B, rozegrał jednak o jeden mecz mniej od kilku innych drużyn (pauzował zaraz w pierwszej kolejce rozgrywek ligowych). Swój kolejny mecz rozegra w najbliższą sobotę 15 listopada o godz. 17.00 w Domu Sportu.
Chemik Bydgoszcz - Górnik Radlin 0:3 (16:15, 23:25, 23:25). Górnik: Lip, Kabziński, Sobczyński, Grygiel, Wiktorowicz, Makaryk - Rusek (libero), Fijoł, Luks, Pęcherz.
(jak)
Cały zespół zagrał dobrze - chwali swych zawodników Dariusz Luks. Nie było słabych punktów. Dobrze spisywali się Sobczyński z Makarykiem na środku, dobre przyjęcie zagrywki przez Kabzińskiego i Wiktorowicza umożliwiało wyprowadzanie skutecznych ataków. Drużyna realizowała od początku do końca założenia taktyczne, bardzo mądrze i spokojnie zagrała w końcówkach. Teraz czeka nas bardzo trudny pojedynek z Avią Świdnik na własnym parkiecie, powinniśmy być dobrej myśli, zespół spisuje się w dotychczasowych meczach nieźle.
Górnik Radlin zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli serii B, rozegrał jednak o jeden mecz mniej od kilku innych drużyn (pauzował zaraz w pierwszej kolejce rozgrywek ligowych). Swój kolejny mecz rozegra w najbliższą sobotę 15 listopada o godz. 17.00 w Domu Sportu.
Chemik Bydgoszcz - Górnik Radlin 0:3 (16:15, 23:25, 23:25). Górnik: Lip, Kabziński, Sobczyński, Grygiel, Wiktorowicz, Makaryk - Rusek (libero), Fijoł, Luks, Pęcherz.
(jak)
Najnowsze komentarze