Rynek ożyje?
Władze Wodzisławia przygotowują się do zmiany organizacji ruchu na rynku. Trwają w tej sprawie uzgodnienia z Wydziałem Komunikacji Starostwa Powiatowego. W górnej części rynku zostaną wyznaczone miejsca postojowe. Nie będzie natomiast możliwości parkowania w dolnej części rynku.
Jest to jeden z elementów działań, związanych z porządkowaniem ścis-łego centrum miasta. Przeprowadzono już prace remontowe i porządkujące przy fontannie.
Chcemy poprawić zniszczone chodniki na rynku, to skandaliczne, że można się było potknąć na nierównych płytkach - mówi wiceprezydent Jan Zemło. W miejsce połamanych położone zostaną nowe płytki, planujemy też wykonanie zjazdów dla osób niepełnosprawnych. Miasta obecnie nie stać na całkowitą renowację rynku. Będziemy się starać, żeby poprawić jego estetykę stosunkowo niedużymi środkami finansowymi. Utworzenie miejsc postojowych wynika z wniosków składanych przez przedsiębiorców. Zwracali oni uwagę na to, że rynek powoli zamiera. A „wtajemniczeni” i tak wjeżdżają, naruszając zakaz i parkują w różnych miejscach. Zamierzamy to uporządkować. Samochody, które muszą wjechać na rynek będą się zatrzymywać w górnej części, w dolnej nie będzie możliwości parkowania. Ruch będzie odbywał się jednokierunkowo z wjazdem od ul. Sądowej i wyjazdem Apteczną na ul. Jana. W górnej części zostaną wyznaczone miejsca postojowe, w dolnej nie będzie ruchu. Uzgodnienia w tej sprawie między Wydziałem Infrastruktury Urzędu Miejskiego i Wydziałem Komunikacji Starostwa powiatowego przedłużają się. Zastanowimy się jeszcze nad tym w jaki sposób ujednolicić dostawy towarów do sklepów przy rynku, obecnie odbywają się one na okrągło, w sposób nieuporządkowany. Podejmujemy starania, żeby rynek miał estetyczny wygląd, żeby był czysty i schludny.
Przeprowadzono już renowację fontanny, wymieniono kwietniki, wyczyszczono i wymalowano dno. Być może zostanie też wymieniony natrysk wody. Jak mówi wiceprezydent Zemło, fontanna już nie szpeci rynku, ale może trzeba ją będzie przebudować. Władze miasta nie rezygnują z planów budowy nowej fontanny, obecnie nie ma jednak na to pieniędzy w budżecie.
(jak)
Chcemy poprawić zniszczone chodniki na rynku, to skandaliczne, że można się było potknąć na nierównych płytkach - mówi wiceprezydent Jan Zemło. W miejsce połamanych położone zostaną nowe płytki, planujemy też wykonanie zjazdów dla osób niepełnosprawnych. Miasta obecnie nie stać na całkowitą renowację rynku. Będziemy się starać, żeby poprawić jego estetykę stosunkowo niedużymi środkami finansowymi. Utworzenie miejsc postojowych wynika z wniosków składanych przez przedsiębiorców. Zwracali oni uwagę na to, że rynek powoli zamiera. A „wtajemniczeni” i tak wjeżdżają, naruszając zakaz i parkują w różnych miejscach. Zamierzamy to uporządkować. Samochody, które muszą wjechać na rynek będą się zatrzymywać w górnej części, w dolnej nie będzie możliwości parkowania. Ruch będzie odbywał się jednokierunkowo z wjazdem od ul. Sądowej i wyjazdem Apteczną na ul. Jana. W górnej części zostaną wyznaczone miejsca postojowe, w dolnej nie będzie ruchu. Uzgodnienia w tej sprawie między Wydziałem Infrastruktury Urzędu Miejskiego i Wydziałem Komunikacji Starostwa powiatowego przedłużają się. Zastanowimy się jeszcze nad tym w jaki sposób ujednolicić dostawy towarów do sklepów przy rynku, obecnie odbywają się one na okrągło, w sposób nieuporządkowany. Podejmujemy starania, żeby rynek miał estetyczny wygląd, żeby był czysty i schludny.
Przeprowadzono już renowację fontanny, wymieniono kwietniki, wyczyszczono i wymalowano dno. Być może zostanie też wymieniony natrysk wody. Jak mówi wiceprezydent Zemło, fontanna już nie szpeci rynku, ale może trzeba ją będzie przebudować. Władze miasta nie rezygnują z planów budowy nowej fontanny, obecnie nie ma jednak na to pieniędzy w budżecie.
(jak)
Najnowsze komentarze