Deszczowe śpiewanie

Uczestnicy zlotu spotkali się przy domu kultury w Olzie i po krótkiej uroczystości przemaszerowali na pole biwakowe. Tam połączone chóry odśpiewały „Gaude Mater Polonia” i „Płyniesz Olzo”, chroniąc się przed padającym deszczem pod parasolami. Potem zespoły wykonywały pieśni ze swojego repertuaru na scenie. W zlocie uczestniczyły chóry „Moniuszko” z Czyżowic, „Lira” z Rydułtów-Orłowca, „Cantantes Domino” i „Ave” z Jastrzębia, „Echo” z Syryni” i „Słowik nad Olzą” z Olzy, który pełnił rolę godpodarza.

Zlot wskrzesza tradycję z lat 30. XX wieku, kiedy w Olzie odbywały się Sztafety Biegów Powstańczych z udziałem władz województwa śląskiego - tłumaczy Joachim Władarz z olziańskiego chóru. Co roku z różnych miejsc upamiętniających walki z lat 1919-1921 przybywały do Olzy sztafety powstańcze. Imprezy miały charakter religijno-patriotyczny i odbywały się około 15 sierpnia. Miały one na celu przypominanie o wysiłku powstańczym. Nasza sztafeta nawiązująca do tamtych tradycji przeszła z domu kultury na pole biwakowe.

Celem zlotu jest popularyzacja ruchu śpiewaczego, poznanie się śpiewaków i wspólne biesiadowanie - mówi Stanisław Pająk, prezes „Słowika nad Olzą”. Chcemy, żeby takie spotkania odbywały się co roku. Pomysłodawczynią tej imprezy jest Anna Kopystyńska, żona sołtysa Olzy, która wchodzi w skład zarządu naszego chóru.

Padający od czasu do czasu deszcz nie przeszkodził uczestnikom zlotu we wspólnym śpiewaniu. Każdy z chórów otrzymał pamiątkowy dyplom oraz okolicznościowe znaczki.

(jak)