Kłócą się o kredyty

Firma, która wygrała przetarg zobowiązała się częściowo kredytować budowę i kilka miesięcy temu przystąpiła do robót. Posuwają się one szybko naprzód, gdyż cała inwestycja ma się zakończyć w sierpniu przyszłego roku. Obecnie trwają prace przy budowie reaktorów biologicznych i osadników wtórnych, częściowo rozebrano już niektóre niepotrzebne obiekty starej oczyszczalni. Bardzo zawansowana jest przebudowa części mechanicznej i związane z tym roboty mają się zakończyć w ciągu 2 miesięcy.

Wykonawcą jest firma z wieloletnim doświadczeniem, ogromnym potencjałem i możliwościami co potwierdziły pierwsze miesiące współpracy - chwali Wiesław Blutko, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu. Dotychczasowy przebieg budowy dobrze rokuje na przyszłość co do dotrzymania terminu i solidności wykonania robót. Nad pracami czuwa kompetentna kadra zarządzająca. Oczyszczalnia cały czas pracuje, prace budowlane stanowią utrudnienie przy eksploatacji, ale takie wymogi postawiły służby ochrony środowiska. Nasze przedsiębiorstwo w ciągu trzech lat wyłoży po 2 mln zł na przebudowę części mechanicznej, co powinno odciążyć budżety gmin uczestniczących w tej inwestycji. Niestety, zaskutkuje to ograniczeniem wymiany sieci wodociągowej. A w ciągu ostatnich lat zdążyliśmy już przyzwyczaić mieszkańców do tego, że wymieniamy dużo starych rurociągów. Nasze przedsiębiorstwo w dalekosiężnych planach ma utrzymanie dwóch oczyszczalni - w Karkoszce i Rydułtowach.  Trwa już projektowanie tego drugiego obiektu, w roku 2005 przewidziano rozpoczęcie modernizacji oczyszczalni w Rydułtowach, prace zakończyłyby się w 2006 r.

Również wiceprezydent Zemło podkreśla, że tempo i jakość prac przy budowie Karkoszki są zadowalające. Roboty przebiegają zgodnie z harmonogramem. Jednak niedograne są zasady finansowania tej poważnej inwestycji. Władze Wodzisławia prowadzą rozmowy  z WFOŚ i NFOŚ na temat warunków spłaty pożyczek ekologicznych.

Kredyty zostały już nam przyznane i nie ma mowy o tym, że nie otrzymamy tych pieniędzy - uspokaja Jan Zemło. Kłócimy się tylko o zasady spłaty, staramy się wynegocjować jak najlepsze warunki. Chcemy wydłużenia terminów spłaty oraz okresów karencji. W przypadku preferencyjnych kredytów na inwestycje ekologiczne była możliwość umorzenia połowy pożyczki po osiągnięciu efektu ekologicznego. Teraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska twierdzi, że może to być najwyżej 30% a realnie 25%. Prowadzimy negocjacje, aby proponowane warunki uzyskania kredytu poprawić. Wysokość pożyczki o którą wystąpiliśmy jest już potwierdzona.

(jak)