Stutrzydziestopięcioletni krzywulec
Ponad trzydziestu nauczycieli z całego powiatu wzięło udział w konkursie ortograficznym.
Choć hasło dyktanda - „Z przymrużeniem oka” - wskazuje na luźny jego charakter, to wielu nauczycieli, ze zrozumiałych względów, podeszło do niego poważnie. Staram się traktować je spokojnie, bez większych emocji, aczkolwiek nerwy i stres mi ciągle towarzyszą. To jednak jest egzamin - mówi Halina Rybicka, nauczycielka Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych z Wodzisławia. Aby szanse uczestników były równe z rywalizacji wyłączono polonistów. Z czterech tekstów przygotowanych przez dr Danutę Krzyżyk z Uniwersytetu Śląskiego wybrano „Minireportaż o przygodzie ze stutrzydziestopięcioletnim krzywulcem”, który odczytał Andrzej Kania, etatowy członek Zarządu Powiatu. Zanim tego dokonał musiał przekonać zebranych, że jest do tego przygotowany i wyrecytował kilka najbardziej popularnych i skomplikowanych polskich zwrotów. Jak podkreśla Grażyna Majchrowska, dyrektor Powiatowego Ośrodka Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli, głównym celem przedsięwzięcia było zapoznanie się nauczycieli z uczuciami towarzyszącymi ich uczniom w podobnych sytuacjach. Uznaliśmy, że warto byłoby zobaczyć jak wygląda to z drugiej strony. Przywykliśmy do tego, że testujemy, badamy, oceniamy, a nasi uczniowie przeżywają stresy związane ze sprawdzianami. Chcieliśmy poznać te emocje i odczuć na samym sobie. Oczywiście ważne jest również i to, aby sprawdzić siebie - dodaje G. Majchrowska. Czołowe miejsca zajęli nauczyciele z Wodzisławia. Najmniej błędów w skomplikowanym tekście zrobiła Mirosława Olszewska z SP 17. Drugie miejsce zajęła Katarzyna Bor z SP 4, a trzeci był dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych, Roman Owczarczyk. Czwarte miejsce przyznano Zofii Zyzak z Gimnazjum nr 2. Jedynym nauczycielem spoza Wodzisławia, który zajął premiowane miejsce, był Jarosław Rudol, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Radlinie.
(raj)
(raj)
Najnowsze komentarze