Piątek, 27 grudnia 2024

imieniny: Jana, Żanety, Fabioli

RSS

A było tak pięknie...

07.05.2003 00:00
Odra Wodzisław przegrała w ubiegłą sobotę mecz z Górnikiem Zabrze aż 1:3 (1:1). „Stalowa” obrona drużyny Górnika nie pozwoliła na uzyskanie korzystnego wyniku. Pierwsza część spotkania nie zapowiadała takiej porażki Odry, która w rundzie wiosennej spisuje się znakomicie. Jesienią wodzisławianie przegrali w Zabrzu aż 0:4. Sobotni mecz miał być odwetem za tę porażkę, ale goście zza miedzy nie pozwolili na to.
Wszystko układało się po myśli zawodników Odry. Już w 10 minucie lewą flanką pociągnął Robert Górski, dośrodkował w pole karne, gdzie czekali już Jacek Ziarkowski i Rafał Jarosz. Piłkę zdołał jednak wybić poza boisko jeden z obrońców Górnika. Rzut rożny wykonał Marcin Nowacki, a w polu karnym znakomitą główką popisał się „Ziaro” i skierował piłkę do siatki.

Szybko zdobytą bramkę wodzisławianie chcieli przypieczętować kolejną. W 13 minucie Jan Cios miał okazję „dobić” rywali, ale błąd bramkarza zabrzan Piotra Lecha szybko naprawił jeden z obrońców, wybijając piłkę tuż przed linią bramkową.

Przez następny kwadrans trwała walka o środek pola. Ataki każdej z drużyn kończyły się najwyżej na przedpolu rywala. Przyprawiającą powoli o nudności grę zakończyła ciekawa akcja Marcina Nowackiego i Jacka Ziarkowskiego w 32 minucie spotkania. Piłka po „główce” Ziarkowskiego przeleciała jednak minimalnie nad poprzeczką.

Zabrzanie wyrównali w 38 minucie wątpliwym rzutem karnym. Przy dośrodkowaniu Mario Andracicia z rzutu rożnego arbiter główny Antonii Fijarczyk dopatrzył się faulu Jacka Ziarkowskiego na Robercie Kolasa. Bez zastanowienia wskazał na „wapno”. Lekkim strzałem wyrównał Rafał Kaczmarczyk. W końcówce pierwszej połowy zabrzanie jeszcze kilka razy zagrozili bramce strzeżonej przez Marcina Bębna.

Początek drugiej części meczu nie przyniósł spodziewanych zmasowanych ataków wodzisławskiej jedenastki. Nerwowa gra o środek pola zakończyła się ładnym podaniem Kaczmarczyka do Kompały i jeszcze lepszym lobem nad wychodzącym z bramki Marcinem Bębnem. Zgromadzona na trybunach prawie 4 tysięczna publiczność mogła tylko rozpaczliwie patrzeć jak piłka z wysoka wpada do siatki.

To musiało się tak skończyć

Po utracie drugiej bramki podopieczni Ryszarda Wieczorka ostro wzięli się do roboty. Na nic się to jednak zdało. Wprawdzie mieli wyraźną przewagę, ale zbyt wiele było nonszalancji i niedokładności w ich akcjach. Przebijając krok po kroku szyki obronne Górnika kompletnie zapomnieli o własnej defensywie. Szybka kontra aż pięciu zawodników Górnika przeciwko dwóm obrońcom Odry zakończyła się strzałem wprowadzonego 9 minut wcześniej Madrina Piegzika, który ustalił wynik meczu. Goście jeszcze kilkakrotnie zagrażali bramce Odry, ale tylko przytomna postawa Marcina Bębna uchroniła miejscowych od utraty kolejnych bramek.

Po meczu powiedzieli:
Waldemar Fornalik, trener Górnika Zabrze: Myślę, że było to bardzo dobre spotkanie. Oba zespoły stworzyły wiele podbramkowych sytuacji. W piłce liczą się bramki, a my strzeliliśmy ich dzisiaj więcej. Kluczem do naszego zwycięstwa była dobra gra w obronie. Cieszy mnie to, że możemy być pewni, że utrzymamy się w ekstraklasie bez potrzeby rozgrywania baraży.
Ryszard Wieczorek - trener Odry: Potwierdzam zdanie trenera Fornalika, że był to dobry mecz. Szkoda, że uciekły nam punkty właśnie teraz, kiedy najbardziej ich potrzebujemy. Wydawało się, że mecz ułożył się dobrze po zdobyciu bramki. Po wyrównaniu wkradła się do naszej gry nerwowość. Nie zagraliśmy tak jak w poprzednich spotkaniach. Górnik w obronie był rzeczywiście bardzo dobrze dysponowany.

Odra Wodzisław - Górnik Zabrze 1:3 (1:1). Bramki: dla Odry - Jacek Ziarkowski (10); dla Górnika - Rafał Kaczmarczyk (38-karny), Adam Kompała (61), Madrin Piegzik (84).  Żółte kartki: Jan Cios, Radim Sablik (Odra), Tomasz Prasnal (Górnik). Sędziował Antoni Fijarczyk (Stalowa Wola). Widzów 3800.

Odra wystąpiła w następującym składzie: Marcin Bęben - Wojciech Grzyb, Jan Cios (64-Roman Madej), Radim Sablik, Robert Górski - Wojciech Myszor (64-Błażej Jankowski), Aleksander Kwiek (81-Bartłomiej Socha), Wojciech Górski, Marcin Nowacki - Rafał Jarosz, Jacek Ziarkowski.

Marcin Macha
  • Numer: 19 (171)
  • Data wydania: 07.05.03