By zrozumieć siebie

Artyści prezentują kilkadziesiąt fotografii, a w zrozumieniu ich tematyki zwiedzającym pomagają cytaty, którymi opatrzono poszczególne grupy zdjęć. Jak sami mówią, każdy inaczej interpretuje to co one przedstawiają i trudno to jednoznacznie zdefiniować. Pojawiają się na nich m.in. pomniki, krajobrazy oraz postacie. K. Baran podkreśla, że spora cześć prac powstawała spontanicznie, są wśród nich również te, których tworzenie było inicjatywą grupy przyjaciół. To właśnie oni pojawiają się na zdjęciach i pomagają autorom wystawy realizować swoją pasję. Prace są bardzo interesujące, i co ważne podkreślenia, docenia to spora część ludzi odwiedzających wystawę - mówi Ewa Wrożyna-Chałupska, dyrektor miejscowej biblioteki. Półtora roku temu spojrzałem na świat przez obiektyw aparatu i dzięki temu ujrzałem zupełnie inną rzeczywistość niż ta, którą dotychczas znałem. Odkryłem nowe pokłady wyobraźni, dzięki którym potrafiłem lepiej zrozumieć zakamarki własnej osobowości - mówi K. Baran. Drugi z fotografików, P. Rauhut, odnosi się natomiast do technicznej strony powstawania zdjęć. Zaznacza, że fotografia jest piękną, ale i trudną umiejętnością tworzenia obrazów. Prawdziwa fotografia to połączenie wiedzy, cierpliwości i umiejętności dostrzegania otaczającego nas świata. To nauka o obrazie, która oferuje bardzo szeroki zakres możliwości twórczych - dodaje P. Rauhut, który wystawę zadedykował zmarłej matce.

(raj)