Masz głos, masz wybór
Pod takim hasłem Stowarzyszenie Gazet Lokalnych zainicjowało ogólnopolską akcję, której celem jest sprawdzanie jak nowo wybrane władze samorządowe wywiązują się ze złożonych obietnic wyborczych. Do udziału zgłosiło się około 30 czasopism lokalnych z całej Polski - w tym również nasza redakcja. Podczas niedawnego spotkania w siedzibie Fundacji im. Stefana Batorego uczestnicy akcji podsumowali dotychczasowe działania i zastanawiali się nad formami kontynuowania tej inicjatywy.
„Masz głos, masz wybór, samorząd jest Twój!
Narzekasz, że władze lokalne w kolejnych kadencjach nie dotrzymują obietnic składanych w kampaniach wyborczych? Że są niekompetentne i skorumpowane? Często w jakiejś części sam jesteś temu winny. Kartka wyborcza to dopiero początek. Nie wystarczy wybrać swoich przedstawicieli, trzeba ich rozliczać i kontrolować. Musisz uczestniczyć w sprawowaniu władzy.
Choć od pierwszych wyborów samorządowych minęło 12 lat, często nie wiesz, jakie obowiązki wobec mieszkańców ma samorząd. Nie wykorzys-tujesz przysługujących ci praw. Dochodzenie tego, co ci się należy, nie jest pieniactwem! Nawet najlepsza władza powinna być „prześwietlana” przez wyborców, krytyka tylko wyjdzie jej na zdrowie. Jak egzekwować obowiązki i obietnice radnych? Pamiętaj, praca władz lokalnych musi być jawna! Urzędnik w gminie czy starostwie musi Ci udostępnić wszystkie uchwały rady. Jeśli chcesz wiedzieć, jakie plany ma gmina - przyjdź na posiedzenie rady, bo masz do tego prawo! Przekonasz się, jak pracują ci, których wybrałeś. Przychodź regularnie na dyżury swojego radnego, wysłuchanie twoich postulatów i skarg, to jego obowiązek. Pamiętaj, że finanse gminy, powiatu i województwa także są jawne! Domagaj się informacji, na co radni wydają twoje pieniądze z podatków.
Żądaj pokazania budżetu, urzędnik nie może ci tego odmówić! W gminie dzieje się źle? „Napuść” prasę na władzę! To wspaniałe, ciągle niewykorzystane przez obywateli publiczne forum. Wytykaj na łamach: „panie radny, obiecał pan kupić szkole komputery, obiecał pan poprawę bezpieczeństwa. Dlaczego do tej pory nic pan nie zrobił i kiedy zamierza pan wywiązać się z obietnicy”? Jeśli twoje działania będą nieskuteczne, pozostaje ci rozwiązanie „ostateczne”: referendum, które może doprowadzić do zmiany władzy. Żeby rada je zarządziła, wystarczą podpisy 10 proc. uprawnionych do głosowania. Żeby referendum było ważne, wystarczy 30-proc. frekwencja, a więc musisz pofatygować się do urny” - tak apelują organizatorzy akcji do nas, obywateli, byśmy czynnie włączali się w życie samorządu gminnego. Po wyborach redakcja „Nowin Wodzisławskich” przeprowadziła wywiady ze wszystkimi wójtami i burmistrzami, prezydentem Wodzisławia i starostą powiatu. Gospodarze miast i gmin mówili nam o swoich planach na najbliższą kadencję. Będziemy się starali co pewien czas sprawdzać, jak te zapowiedzi są wypełniane. Do kontrolowania obietnic samorządowców wykorzystamy również ulotki wyborcze. Niektóre redakcje, których przedstawiciele byli obecni na spotkaniu w Warszawie dokonywały pierwszej oceny nowych władz samorządowych już w sto dni po wyborach. Większość jednak uznała, że jest to zbyt krótki czas - najlepiej będzie dokonać takiej oceny po roku pracy wójtów i burmistrzów oraz rad gminnych i miejskich. Uczestnicy spotkania zauważyli, że kandydaci bardzo niechętnie składali konkretne obietnice swoim wyborcom, a zdarzyło się nawet, że program jednego z kandydatów zmienił się między pierwszą a druga turą wyborów. Także na terenie naszego powiatu wiele osób, ubiegających się o głosy wyborców uznało, że wystarczy na plakacie czy ulotce zdjęcie z nazwiskiem. A jeśli już przedstawiano jakiś program, to najczęściej bardzo ogólnikowy.
Zajmująca się akcją „Masz głos, masz wybór - samorząd jest Twój” z ramienia Stowarzyszenia Gazet Lokalnych Elżbieta Oyrzanowska usystematyzowała obietnice wyborcze nadesłane przez gazety uczestniczące w akcji. Najczęściej kandydaci występowali z hasłem „Przyjazny urząd”, obiecując tworzenie biur obsługi klienta, zapowiadali starania o zdobywanie środków na inwestycje komunalne z zewnątrz - również funduszy europejskich, wspieranie przedsiębiorczości - ulgi dla inwestorów, budowę mieszkań komunalnych, sal gimnastycznych, basenów i boisk przyszkolnych. Niewiele obietnic dotyczyło spraw służby zdrowia, kultury, opieki społecznej i bezpieczeństwa. Organizatorzy akcji zapowiedzieli, że w rocznicę wyborów samorządowych zostaną zorganizowane regionalne debaty, których celem będzie ocena jak samorządy sobie radzą z rozwiązywaniem problemów społeczności lokalnych.
Uczestnicy spotkania podkreślali konieczność aktywizowania mieszkańców i edukacji obywatelskiej, by mogli oni skutecznie wywierać wpływ na władze lokalne nie tylko w okresie wyborów, ale również w ciągu kadencji. Nasza redakcja zawsze starała się pisać o lokalnych inicjatywach i problemach lokalnych społeczności, reagować na sygnały od Czytelników. Apelujemy byście nadal zwracali się do nas w sprawach, które Was nurtują. Prosilibyśmy jednak o listy podpisane, bo trudno nam się ustosunkowywać do anonimów - jeśli autor listu zastrzeże sobie anonimowość to jego nazwiska z pewnością nie ujawnimy. Do zachowania tajemnicy zobowiązuje nas prawo prasowe. Starajcie się kontrolować i rozliczać swoich radnych i piszcie o tym do redakcji. W październiku ocenimy wspólnie jak władze samorządowe wywiązały się ze swoich obietnic, jak pracują dla dobra obywateli.
Marek Jakubiak
Choć od pierwszych wyborów samorządowych minęło 12 lat, często nie wiesz, jakie obowiązki wobec mieszkańców ma samorząd. Nie wykorzys-tujesz przysługujących ci praw. Dochodzenie tego, co ci się należy, nie jest pieniactwem! Nawet najlepsza władza powinna być „prześwietlana” przez wyborców, krytyka tylko wyjdzie jej na zdrowie. Jak egzekwować obowiązki i obietnice radnych? Pamiętaj, praca władz lokalnych musi być jawna! Urzędnik w gminie czy starostwie musi Ci udostępnić wszystkie uchwały rady. Jeśli chcesz wiedzieć, jakie plany ma gmina - przyjdź na posiedzenie rady, bo masz do tego prawo! Przekonasz się, jak pracują ci, których wybrałeś. Przychodź regularnie na dyżury swojego radnego, wysłuchanie twoich postulatów i skarg, to jego obowiązek. Pamiętaj, że finanse gminy, powiatu i województwa także są jawne! Domagaj się informacji, na co radni wydają twoje pieniądze z podatków.
Żądaj pokazania budżetu, urzędnik nie może ci tego odmówić! W gminie dzieje się źle? „Napuść” prasę na władzę! To wspaniałe, ciągle niewykorzystane przez obywateli publiczne forum. Wytykaj na łamach: „panie radny, obiecał pan kupić szkole komputery, obiecał pan poprawę bezpieczeństwa. Dlaczego do tej pory nic pan nie zrobił i kiedy zamierza pan wywiązać się z obietnicy”? Jeśli twoje działania będą nieskuteczne, pozostaje ci rozwiązanie „ostateczne”: referendum, które może doprowadzić do zmiany władzy. Żeby rada je zarządziła, wystarczą podpisy 10 proc. uprawnionych do głosowania. Żeby referendum było ważne, wystarczy 30-proc. frekwencja, a więc musisz pofatygować się do urny” - tak apelują organizatorzy akcji do nas, obywateli, byśmy czynnie włączali się w życie samorządu gminnego. Po wyborach redakcja „Nowin Wodzisławskich” przeprowadziła wywiady ze wszystkimi wójtami i burmistrzami, prezydentem Wodzisławia i starostą powiatu. Gospodarze miast i gmin mówili nam o swoich planach na najbliższą kadencję. Będziemy się starali co pewien czas sprawdzać, jak te zapowiedzi są wypełniane. Do kontrolowania obietnic samorządowców wykorzystamy również ulotki wyborcze. Niektóre redakcje, których przedstawiciele byli obecni na spotkaniu w Warszawie dokonywały pierwszej oceny nowych władz samorządowych już w sto dni po wyborach. Większość jednak uznała, że jest to zbyt krótki czas - najlepiej będzie dokonać takiej oceny po roku pracy wójtów i burmistrzów oraz rad gminnych i miejskich. Uczestnicy spotkania zauważyli, że kandydaci bardzo niechętnie składali konkretne obietnice swoim wyborcom, a zdarzyło się nawet, że program jednego z kandydatów zmienił się między pierwszą a druga turą wyborów. Także na terenie naszego powiatu wiele osób, ubiegających się o głosy wyborców uznało, że wystarczy na plakacie czy ulotce zdjęcie z nazwiskiem. A jeśli już przedstawiano jakiś program, to najczęściej bardzo ogólnikowy.
Zajmująca się akcją „Masz głos, masz wybór - samorząd jest Twój” z ramienia Stowarzyszenia Gazet Lokalnych Elżbieta Oyrzanowska usystematyzowała obietnice wyborcze nadesłane przez gazety uczestniczące w akcji. Najczęściej kandydaci występowali z hasłem „Przyjazny urząd”, obiecując tworzenie biur obsługi klienta, zapowiadali starania o zdobywanie środków na inwestycje komunalne z zewnątrz - również funduszy europejskich, wspieranie przedsiębiorczości - ulgi dla inwestorów, budowę mieszkań komunalnych, sal gimnastycznych, basenów i boisk przyszkolnych. Niewiele obietnic dotyczyło spraw służby zdrowia, kultury, opieki społecznej i bezpieczeństwa. Organizatorzy akcji zapowiedzieli, że w rocznicę wyborów samorządowych zostaną zorganizowane regionalne debaty, których celem będzie ocena jak samorządy sobie radzą z rozwiązywaniem problemów społeczności lokalnych.
Uczestnicy spotkania podkreślali konieczność aktywizowania mieszkańców i edukacji obywatelskiej, by mogli oni skutecznie wywierać wpływ na władze lokalne nie tylko w okresie wyborów, ale również w ciągu kadencji. Nasza redakcja zawsze starała się pisać o lokalnych inicjatywach i problemach lokalnych społeczności, reagować na sygnały od Czytelników. Apelujemy byście nadal zwracali się do nas w sprawach, które Was nurtują. Prosilibyśmy jednak o listy podpisane, bo trudno nam się ustosunkowywać do anonimów - jeśli autor listu zastrzeże sobie anonimowość to jego nazwiska z pewnością nie ujawnimy. Do zachowania tajemnicy zobowiązuje nas prawo prasowe. Starajcie się kontrolować i rozliczać swoich radnych i piszcie o tym do redakcji. W październiku ocenimy wspólnie jak władze samorządowe wywiązały się ze swoich obietnic, jak pracują dla dobra obywateli.
Marek Jakubiak
Najnowsze komentarze