Do towarzystwa na wózkach i rowerach
Sekcja pomocy rodzinom i osobom niepełnosprawnym oraz koło cyklistów pszowskich - to dwie nowe formy działania Towarzystwa Przyjaciół Pszowa.
Udzielenie absolutorium dla zarządu za pracę w roku 2002, zatwierdzenie planu finansowego na rok 2003 oraz przyjęcie planu pracy na rok bieżący - to uchwały podjęte podczas walnego zebrania Towarzystwa Przyjaciół Pszowa. Podstawowe założenia i kierunki działania Towarzystwa nie ulegną zmianie. Działania pójdą w następujących kierunkach: tworzenie i aktualizacja zbiorów dokumentów związanych z historią Pszowa i okolic, organizowanie okolicznościowych wystaw i konkursów (planowane jest zorganizowanie wystawy poświęconej twórczości Henryka Topisza w rocznicę jego śmierci), a także prelekcji oraz spotkań z osobami reprezentującymi środowiska twórcze i naukowe, propagowanie tradycji i kultury regionu poprzez kontynuację działalności Zespołu „Pszowiki”, wydawanie kwartalnika społeczno-kulturalnego „Zeszyty Pszowskie”, sfinalizowanie wydania albumu „Pszów na starej fotografii”, organizowanie spotkań integracyjnych typu biesiady i ogniska, wycieczki historyczno - krajoznawczych, a także aktywny udział w obchodach świąt państwowych, regionalnych i miejskich.
Podczas walnego zebrania wszystkim „Przyjaciołom Pszowa” ogłoszono bardzo radosną i ważną nowinę. Po pięciu latach poszukiwania „domu” TPP nareszcie ma swój własny kąt. Stało się tak dzięki uprzejmości państwa Urszuli i Rudolfa Ciwis, którzy oddają na rzecz TPP pomieszczenie (ok. 150 m2). Pomieszczenie przekazujemy bez opłat czynszowych, bo czujemy się członkami tej rodziny - powiedział R. Ciwis. Teraz członkom TPP pozostało już tylko zabrać się do pracy, bo pomieszczenia trzeba przystosować do potrzeb towarzystwa. Kilka osób już podczas walnego zebrania zaoferowało swoją pomoc, a jeden z członków ofiarował dla TPP, jako prezent do nowego domu, komputer.
Kolejną ważną decyzją podjętą przez członków TPP jest zgoda na powstanie sekcji pomocy rodzinom i osobom niepełnosprawnym w Pszowie. Na czele tego przedsięwzięcia stoi Mirosława Górecka. Rok 2003 jest ogłoszony rokiem osób niepełnosprawnych. W naszym mieście dla tych osób robi się niewiele. Z moich informacji wynika, że w mieście jest 95 rodzin, w których są osoby niepełnosprawne, a 29 dzieci niepełnosprawnych uczęszcza do szkół - powiedziała M. Górecka. Chciałabym stworzyć organizację, która pomoże tym osobom. Osoby te powinny czuć się pełnosprawnymi obywatelami miasta. Informacje na temat tego, jak taki ośrodek powinien działać i skąd może czerpać fundusze przedstawiła Barbara Wojciechowska, członek Stowarzyszenia Rodzin i Osób Niepełnosprawnych w Rydułtowach.
W szeregi TPP chcą także wstąpić cykliści. W Pszowie jest wielu miłośników dwóch kółek, dotąd byli oni jednak grupą nieformalną. Teraz przy TPP powstanie Sekcja Miłośników Turystyki Rowerowej. W miejscach publicznych będą wywieszane informacje gdzie i kiedy odbędą się rajdy czy wycieczki rowerowe. Nieważny jest model roweru, ani wiek, ważne są chęci. Teraz już Pszowiki nie bydom miały problymu z dojazdym na wystympy. W tych kieckach siednymy na rułki i już my som - zażartowała jedna z członkiń zespołu regionalnego.
Spotkanie to stało się także okazją do wyjaśnienie kilku spraw związanych z życiem miasta i powiatu. Adama Gawędę, radnego powiatowego proszono o wyjaśnienie sprawy wyboru nowego dyrektora ZOZ-u w Rydułtowach. Nikt nie zdjął dyrektora Łyko ze stanowiska. Kadencja skończyła mu się tydzień po działaniu nowego zarządu powiatu. Przedłużono mu umowę o trzy miesiące, a potem wszczęto procedurę rekrutacyjną, było 6 kandydatów. Po wyborze nowego dyrektora odbyła się wizyta w szpitalu. Załoga była spokojna, dyrektor zapewnił, że nie będzie prywatyzacji, ani zwolnień - powiedział A. Gawęda. Irenę Pierchałę, radną Sejmiku Śląskiego pytano o sprawy pogotowia w powiecie. Starosta, wicestarosta i ja rozmawialiśmy z marszałkiem na temat zadłużenia pogotowia. Marszałek nie ma pieniędzy, by pomóc. W najbliższym czasie na cały Śląsk ma być przeznaczone 60 mln zł, ale to jest kropla w morzu potrzeb. Była też mowa o takiej sytuacji, że pogotowie ratunkowe w Rydułtowach ma przejąć Rybnik, a w Wodzisławiu Jastrzębie. Będziemy jednak walczyć o to, aby nadal było pogotowie powiatowe - mówiła I. Pierchała. Ryszard Zapał, burmistrz miasta Pszowa, przedstawił główne plany inwestycyjne miasta, które są związane z budową oczyszczalni ścieków i głównego kolektora oraz rozbudową obiektu sportowego. Chodzi głównie o to, aby obiekt ten mógł być wykorzystywany przez cały rok. Poruszono także problemy KS „Górnik”, burmistrz wyjaśnił, że do czerwca klub będzie działał, a później o jego dalszym losie zadecyduje walne zebranie KS „Górnik”. Niestety widmo ogłoszenia upadłości zostało odsunięte tylko na kilka miesięcy.
TPP w ramach podziękowania dla osób i instytucji, które współpracują z towarzystwem przygotowało pamiątkowe dyplomy. Jeden z nich trafił do redakcji „Nowin Wodzisławskich”, za co serdecznie dziękujemy.
Beata Palpuchowska
Podczas walnego zebrania wszystkim „Przyjaciołom Pszowa” ogłoszono bardzo radosną i ważną nowinę. Po pięciu latach poszukiwania „domu” TPP nareszcie ma swój własny kąt. Stało się tak dzięki uprzejmości państwa Urszuli i Rudolfa Ciwis, którzy oddają na rzecz TPP pomieszczenie (ok. 150 m2). Pomieszczenie przekazujemy bez opłat czynszowych, bo czujemy się członkami tej rodziny - powiedział R. Ciwis. Teraz członkom TPP pozostało już tylko zabrać się do pracy, bo pomieszczenia trzeba przystosować do potrzeb towarzystwa. Kilka osób już podczas walnego zebrania zaoferowało swoją pomoc, a jeden z członków ofiarował dla TPP, jako prezent do nowego domu, komputer.
Kolejną ważną decyzją podjętą przez członków TPP jest zgoda na powstanie sekcji pomocy rodzinom i osobom niepełnosprawnym w Pszowie. Na czele tego przedsięwzięcia stoi Mirosława Górecka. Rok 2003 jest ogłoszony rokiem osób niepełnosprawnych. W naszym mieście dla tych osób robi się niewiele. Z moich informacji wynika, że w mieście jest 95 rodzin, w których są osoby niepełnosprawne, a 29 dzieci niepełnosprawnych uczęszcza do szkół - powiedziała M. Górecka. Chciałabym stworzyć organizację, która pomoże tym osobom. Osoby te powinny czuć się pełnosprawnymi obywatelami miasta. Informacje na temat tego, jak taki ośrodek powinien działać i skąd może czerpać fundusze przedstawiła Barbara Wojciechowska, członek Stowarzyszenia Rodzin i Osób Niepełnosprawnych w Rydułtowach.
W szeregi TPP chcą także wstąpić cykliści. W Pszowie jest wielu miłośników dwóch kółek, dotąd byli oni jednak grupą nieformalną. Teraz przy TPP powstanie Sekcja Miłośników Turystyki Rowerowej. W miejscach publicznych będą wywieszane informacje gdzie i kiedy odbędą się rajdy czy wycieczki rowerowe. Nieważny jest model roweru, ani wiek, ważne są chęci. Teraz już Pszowiki nie bydom miały problymu z dojazdym na wystympy. W tych kieckach siednymy na rułki i już my som - zażartowała jedna z członkiń zespołu regionalnego.
Spotkanie to stało się także okazją do wyjaśnienie kilku spraw związanych z życiem miasta i powiatu. Adama Gawędę, radnego powiatowego proszono o wyjaśnienie sprawy wyboru nowego dyrektora ZOZ-u w Rydułtowach. Nikt nie zdjął dyrektora Łyko ze stanowiska. Kadencja skończyła mu się tydzień po działaniu nowego zarządu powiatu. Przedłużono mu umowę o trzy miesiące, a potem wszczęto procedurę rekrutacyjną, było 6 kandydatów. Po wyborze nowego dyrektora odbyła się wizyta w szpitalu. Załoga była spokojna, dyrektor zapewnił, że nie będzie prywatyzacji, ani zwolnień - powiedział A. Gawęda. Irenę Pierchałę, radną Sejmiku Śląskiego pytano o sprawy pogotowia w powiecie. Starosta, wicestarosta i ja rozmawialiśmy z marszałkiem na temat zadłużenia pogotowia. Marszałek nie ma pieniędzy, by pomóc. W najbliższym czasie na cały Śląsk ma być przeznaczone 60 mln zł, ale to jest kropla w morzu potrzeb. Była też mowa o takiej sytuacji, że pogotowie ratunkowe w Rydułtowach ma przejąć Rybnik, a w Wodzisławiu Jastrzębie. Będziemy jednak walczyć o to, aby nadal było pogotowie powiatowe - mówiła I. Pierchała. Ryszard Zapał, burmistrz miasta Pszowa, przedstawił główne plany inwestycyjne miasta, które są związane z budową oczyszczalni ścieków i głównego kolektora oraz rozbudową obiektu sportowego. Chodzi głównie o to, aby obiekt ten mógł być wykorzystywany przez cały rok. Poruszono także problemy KS „Górnik”, burmistrz wyjaśnił, że do czerwca klub będzie działał, a później o jego dalszym losie zadecyduje walne zebranie KS „Górnik”. Niestety widmo ogłoszenia upadłości zostało odsunięte tylko na kilka miesięcy.
TPP w ramach podziękowania dla osób i instytucji, które współpracują z towarzystwem przygotowało pamiątkowe dyplomy. Jeden z nich trafił do redakcji „Nowin Wodzisławskich”, za co serdecznie dziękujemy.
Beata Palpuchowska
Najnowsze komentarze