Milenijne dzieci
Bartosz Scholtz jest pierwszym mieszkańcem naszego powiatu, który urodził się w rozpoczynającym się nowym tysiącleciu. Przyszedł na świat 1 stycznia o godz. 10.40 w wodzisławskim szpitalu, jego matka Agnieszka jest mieszkanką Wodzisławia. Jako pierwszy w szpitalu w Rydułtowach w Nowym Roku urodził się syn państwa Bernadety i Waldemara Koniecznych. Nasza redakcja przekazała szczęśliwym mamom maskotki dla obu chłopców. Nie spodziewałam się, że urodzę w Nowy Rok, termin miałam na 29 grudnia a lekarka prowadząca ciążę wróżyła nawet wcześniejszy poród - opowiada Agnieszka Scholtz. Liczyłam nawet, że na święta będę już z dzieckiem w domu. Potem zapowiadało się, że poród odbędzie się w noc sylwestrową, ale wszystko przeciągnęło się jeszcze kilka godzin. Do szpitala przyjechałam tuż po północy taksówką, za oknem strzelały petardy i fajerwerki. Przy porodzie asystowała siostra, bal sylwestrowy miała „z głowy”. Cała rodzina pamiętać będzie tego sylwestra nie tylko ze względu na początek nowego tysiąclecia, ale także urodziny dziecka. Syn otrzyma na imię Bartosz, wyboru dokonałam już wcześniej, miałam dużo czasu na zastanowienie się, bo znałam płeć dziecka. Najważniejsze jest to, żeby było ono zdrowe i silne, myślę, że syn wyrośnie na mądrego i inteligentnego człowieka.
Również dla Bernadety Koniecznej urodziny syna w dniu rozpoczęcia nowego tysiąclecia było zaskoczeniem. Przewidywany termin porodu był wyznaczony na 8 stycznia. Sylwestra spędziła wraz z rodziną, o północy wspólnie witali Nowy Rok strzelając z petard przed swoim domem. Do szpitala mąż przywiózł ją o godz. 7.40 rano, dziecko przyszło na świat około 14.00.
Nie spodziewałam się, że urodzę dziecko w Nowy Rok, ale byłam już przygotowana do szpitala - mówi Bernadeta Konieczna. To miłe zaskoczenie. Nie wiem jeszcze jakie imię otrzyma syn - prawdopodobnie Marcin, ale jeszcze z mężem nie dokonaliśmy wyboru. To nasze drugie dziecko po 12 latach.
Państwo Konieczni mieszkają w Żytnej w gminie Lyski. On jest pracownikiem kopalni „Rydułtowy”, żona pracowała w PSS-ie w Raciborzu, Jej koleżanki i koledzy z pracy przyjechali do rydułtowskiego szpitala, żeby złożyć życzenia. Również cała rodzina cieszy się z millenijnego dziecka.
Szczęśliwym rodzicom i ich pociechom życzymy w nowym tysiącleciu dużo zdrowia i radości.
(jak)
Nie spodziewałam się, że urodzę dziecko w Nowy Rok, ale byłam już przygotowana do szpitala - mówi Bernadeta Konieczna. To miłe zaskoczenie. Nie wiem jeszcze jakie imię otrzyma syn - prawdopodobnie Marcin, ale jeszcze z mężem nie dokonaliśmy wyboru. To nasze drugie dziecko po 12 latach.
Państwo Konieczni mieszkają w Żytnej w gminie Lyski. On jest pracownikiem kopalni „Rydułtowy”, żona pracowała w PSS-ie w Raciborzu, Jej koleżanki i koledzy z pracy przyjechali do rydułtowskiego szpitala, żeby złożyć życzenia. Również cała rodzina cieszy się z millenijnego dziecka.
Szczęśliwym rodzicom i ich pociechom życzymy w nowym tysiącleciu dużo zdrowia i radości.
(jak)
Najnowsze komentarze