Piórem naczelnego: Wielkie nadzieje, niemałe koszty
Mariusz Weidner Redaktor naczelny Nowin Raciborskich.
Kiedy pojawiła się informacja o włączeniu Raciborza w trasę „Lato z radiem i TVP” nie brakowało sceptyków. Z kasy miejskiej trzeba wyłożyć 200 tys. zł, a drugie tyle dokłada Powiat Raciborski. Trasa ruszyła w Zakopanem. Tam przede wszystkim relacjonowano występ Dody, która w telewizji przejętej przez PiS nie występowała. Koncert pod Giewontem obejrzało kilkanaście tysięcy ludzi. Jak będzie w Raciborzu? Zestaw gwiazd jest bogaty jak na jeden wieczór. Dochodzą transmisje – w dwóch stacjach TVP i radiowej jedynce. Kilka razy w ciągu dnia Racibórz będzie promowany w ogólnopolskich mediach. W starostwie bardzo liczą, że ta promocja posłuży Zamkowi Piastowskiemu. Ważne, że odbywa się na początku wakacji. Weekendowe wypady planuje wielu turystów. Może publicznym mediom uda się ich przekonać do odwiedzin nowych atrakcji na Zamkowej? Zakopanego nie trzeba tak reklamować, ale pozostałe miasta na trasie koncertowej nie są ikonami turystyki krajowej. Czy z tej mąki będzie chleb? Przekonamy się po sezonie wakacyjnym, a wiele zależy od tych, którym przyjdzie zareklamować się z możliwie najlepszej strony na ekranie i w radiowym eterze.
Najnowsze komentarze