Sobota, 28 grudnia 2024

imieniny: Teofili, Godzisława, Antoniego

RSS

Muszą płacić za śmieci, których nie mają. Czy to dobre prawo?

09.08.2022 00:00 red

Posłanka Gabriela Lenartowicz pytała w Ministerstwie Klimatu, czy przedsiębiorcy niewytwarzający niektórych frakcji odpadów mogą płacić niższe stawki opłaty śmieciowej. Odpowiedział jej wiceminister Jacek Ozdoba.

Zapytanie posłanki sprowokowały uwagi, jakie zgłosili jej drobni przedsiębiorcy nadmiernie i niesprawiedliwie ich zdaniem obciążeni koniecznością ponoszenia opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, których nie wytwarzają (np. bioodpady, tworzywa sztuczne lub szkło).

Na swoje interwencje kierowane do samorządu otrzymują jedynie odpowiedź, że jest to wymóg ustawowy i niczego w tej sprawie nie można zrobić bez zmiany przepisów. Prowadzący swój biznes twierdzą, że karze się ich nieuzasadnioną opłatą.

Elastyczna organizacja

Wiceminister Jacek Ozdoba poinformował Lenartowicz, że w ostatnich latach resort zmieniał ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach tak, by zwiększyć elastyczność organizacji wywozu i zagospodarowania śmieci.

W resorcie podano, że to władze gminy mogą podjąć decyzję o wskazaniu częstotliwości odbioru odpadów komunalnych poszczególnych frakcji. Służy to właśnie zmniejszeniu kosztów w zakresie opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Chodzi o sytuację, gdy wytwarzane są mniejsze ilości odpadów komunalnych określonych frakcji.

Można się wyłączyć

W przypadku nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, opłata jest uzależniona od zadeklarowanej liczby pojemników lub worków, przeznaczonych do zbierania odpadów komunalnych powstających na danej nieruchomości. Im mniej pojemników – tym niższe opłaty.

Jest też możliwość „wyłączenia się” z systemu odbierania odpadów komunalnych zorganizowanego przez gminę. Każdy przedsiębiorca, może z systemu gminnego się wyłączyć i zawrzeć indywidualnie umowę obejmującą świadczenie usług odbioru odpadów komunalnych na zasadach rynkowych.

Bez ograniczeń

Ozdoba podkreślił, że resortowi zależy na długofalowym, pozytywnym efekcie społecznym i środowiskowym. Takowy w jego opinii powinny wywoływać rozwiązania sprzyjające selektywnemu zbieraniu odpadów komunalnych, a nie służące jego ograniczaniu lub niejako wybiórczemu stosowaniu.

– Aktualnie Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie planuje wprowadzenia przepisów umożliwiających przedsiębiorcom uiszczanie opłaty tylko za wybrane frakcje odpadów ponieważ niezbędny jest czas, aby efekty dotychczas wprowadzonych zmian zaobserwować i dokonać ich analizy – zakończył odpowiedź Jacek Ozdoba sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

(m)

  • Numer: 32 (1579)
  • Data wydania: 09.08.22
Czytaj e-gazetę