Niedziela, 29 grudnia 2024

imieniny: Dawida, Tomasza, Gosława

RSS

Pracownicy próbowali ugasić pożar w Rafamecie, ale dym nie dopuścił ich do ognia

24.05.2022 00:00 red

Choć było mnóstwo dymu, nikt nie został poszkodowany. Co było przyczyną zaprószenia ognia?

Pali się w Rafamecie

Do zaprószenia ognia doszło w szatni na pierwszym piętrze jednego z zakładów produkcyjnych 18 maja około 11.00.

– Pracownicy próbowali z hydrantu wewnętrznego ugasić pożar, ale ze względu na silne zadymienie nie umieli dojść do ognia – mówi bryg. Roland Kotula, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.

Do akcji wkroczyli strażacy zawodowi i ochotnicy (Budziska, Kuźnia Raciborska, Siedliska) w sile pięciu zastępów. Używając gaśnic proszkowych ugasili pożar. Paliła się izolacja na bojlerze o pojemności 500 litrów.

– Przypuszczalnie przyczyną zaprószenia ognia mogło być zwarcie instalacji elektrycznej na grzałce bojlera. Nikt nie został poszkodowany. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 11 tys. zł – dodaje Roland Kotula.

Jeszcze dwa pożary i... przypalony obiad

Tego samego dnia strażacy interweniowali jeszcze w budynku wielorodzinnym przy ul. Katowickiej w Raciborzu. Zgłoszenie dotyczyło zadymienia. Okazało się, że ktoś pozostawił potrawę na kuchence. W wyniku zdarzenia poszkodowana została 76-letnia kobieta, która nawdychała się dymu. Strażacy udzielili jej pomocy, a następnie przekazali pod opiekę ratowników medycznych.

Ponadto strażacy z Raciborza ugasili jeszcze pożar przy ul. Wiejskiej (spaliła się część wyposażenia pokoju, wartość strat oszacowano na kwotę 6 tys. zł, a przypuszczalną przyczyną powstania pożaru było przetarcie izolacji na przewodzie elektrycznym) oraz pożar śmietnika przy ul. Londzina w Racioborzu (wartość strat materialnych wyniosła około 500 zł).

Oprócz tego strażacy z PSP zmyli jeszcze plamę oleju z jezdni ul. Ordona w Raciborzu.

(żet)

  • Numer: 21 (1568)
  • Data wydania: 24.05.22
Czytaj e-gazetę