Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Pirat drogowy porzucił motocykl i uciekał na piechotę. Udałoby mu się, gdyby nie spotkał mundurowego po służbie

24.05.2022 00:00 red

Młody motocyklista z powiatu głubczyckiego gnał przez Racibórz na złamanie karku. Uciekł w kierunku Wojnowic, gdzie porzucił motocykl.

Wielokrotnie złamał przepisy

Pościg za kierującym motocyklem mężczyzną rozpoczął się na ul. Mariańskiej w Raciborzu 14 maja około 18.15. Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

– Kierowca suzuki podczas pościgu wielokrotnie złamał przepisy ruchu drogowego i stworzył zagrożenie dla życia i zdrowia swojego, jak również innych użytkowników dróg – informuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

Nie szukacie kogoś?

Mężczyzna porzucił motocykl w Wojnowicach i próbował uciekać na piechotę. Na ulicy Kolejowej zauważył go funkcjonariusz Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Mundurowy miał co prawda wolne, ale zwrócił uwagę na nerwowe zachowanie mężczyzny. Skontaktował się z dyżurnym policji i spytał, czy kogoś nie szukają. Gdy padła odpowiedź twierdząca, ujął podejrzanego.

Móg zapłacić grzywnę, teraz stanie przed sądem

Wkrótce na miejsce dojechali policjanci. – Piratem drogowym okazał się 26-letni mieszkaniec powiatu głubczyckiego. Kierowca był trzeźwy, jednakże nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem – dodaje M. Szymański.

26-latek odpowie przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. To przestępstwo, za którego popełnienie grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. W tym miejscu dodajmy, że kierowanie pojazdem bez uprawnień to wykroczenie.

Komendant Powiatowy Policji w Raciborzu nadkom. Marek Ryszka dziękuje strażnikowi granicznemu za „wzorową i godną naśladowania postawę”.

(żet)

  • Numer: 21 (1568)
  • Data wydania: 24.05.22
Czytaj e-gazetę