Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Dzikie wysypiska rosną jak grzyby po deszczu. W Rudniku znów wypowiadają temu wojnę

05.04.2022 00:00 red

Wójta Piotra Rybkę pytamy, czy uruchomiony w połowie stycznia Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Rudniku jest chętnie odwiedzany przez mieszkańców. Nawiązujemy również do zaśmiecania gminy: czy inwestycja przyczyniła się do zniwelowania tego procederu?

– Od kilku miesięcy działa Punkt Selektywnej Zbiórki Opadów Komunalnych w Rudniku. Czy ta inwestycja sprawdza się w gminie?

– Czy trafna inwestycja? Ciężko to obecnie ocenić. To pokaże czas. Należy podkreślić, że uruchomienie takiego punktu, wiąże się z wymogami, które nakładane są na samorządy. Potrzebujemy więcej czasu, co da nam szersze spojrzenie, jak ta inwestycja sprawdza się w naszej gminie.

– Mieszkańcy chętnie odwiedzają ten punkt?

– Widzimy, że mieszkańcy coraz bardziej rozkręcają się i korzystają z tego punktu. Najczęściej odwiedzany jest w sobotę.

– Czy PSZOK rozwiązał w jakimś stopniu problem podrzucania śmieci w różne zakątki gminy?

– Myślę, że PSZOK nie pomoże temu procederowi. Chodzi o ludzką kulturę. Wiemy, że zazwyczaj nie bałaganią mieszkańcy gminy, a osoby spoza niej, nawet spoza powiatu czy województwa – bo przecież sąsiadujemy z województwem opolskim. Ponownie postanowiliśmy przeprowadzić zbiórkę śmieci na terenie gminy. Akcje organizujemy od kilku lat. Chcemy w ten sposób razem uporządkować naszą gminę.

(mad)

  • Numer: 14 (1561)
  • Data wydania: 05.04.22
Czytaj e-gazetę