List do redakcji: Rodło o nazwie dla nowego ronda w Rudniku: nasza propozycja działa jak płachta na byka
Kazimierz Głowacki prezesujący klubowi Rodło w Raciborzu (skupia patriotów popularyzujących wartości narodowe), protestuje w sprawie odrzucania przez władze samorządowe propozycji nowych nazw dla rond w powiecie. Rodło chce, by patronem ronda w Rudniku był abp Józef Gawlina, a skrzyżowanie przy „Mechaniku” w Raciborzu upamiętniało organizację, którą reprezentuje Głowacki.
Szanowny panie redaktorze,
W ostatnim czasie dzieje się wiele niedobrego, co dotyczy godnego upamiętnienia Rodła, naszej historii, naszych patriotów i ludzi którzy dla Polski się poświęcili, jej służyli, o nią walczyli i często oddawali za Ojczyznę swoje życie.
Dotyczy to nadania nazwy ronda w Rudniku im. biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa Gawliny oraz nadania nazwy dla ronda w Raciborzu u zbiegu ulic Armii Krajowej, Bosackiej i Zamkowej im. Rodła.
W Rudniku od ponad roku władze Gminy Rudnik utrudniają nam nadanie tej nazwy. Podobnie jest z rondem koło „Mechanika”.
Nazwa, która nikogo nie drażni
W Rudniku, gdzie w radzie gminy jest większość radnych z mniejszości niemieckiej, nazwa, w której ma być napisane: biskup Wojska Polskiego, działa jak przysłowiowa płachta na byka.
Paru tamtejszych radnych zgadza się na nadanie nazwy, która nikogo by nie drażniła, żeby było tylko biskupa Gawliny. Wszystko co dotyczy nadania pełnej nazwy związanych z biskupem Gawliną w różnych miejscach na terenie Gminy Rudnik, nie jest akceptowane przez mniejszość niemiecką. Takie podejście świadczy o celowym nieodpowiednim traktowaniu pamięci biskupa polowego W.P. Józefa Gawliny.
Dotyczy to: nazwy ulicy koło kościoła i plebani w Rudniku, nazwy szkoły w Rudniku, nazwy ścieżki turystycznej w tej okolicy, czy ogrodów Gawliny w Strzybniku. Może znajdzie się ktoś kto poprze nasz wniosek i potrafi wytłumaczyć, że nadanie proponowanej przez nas nazwy rondu w Rudniku im. Biskupa Polowego W.P. Józefa Gawliny, bardziej będzie promować Rudnik aniżeli inna nazwa?
Rodło broniło polskości
Wracając do nadania nazwy Rondu przy „Mechaniku”, niezrozumiałe jest to, że od ponad dwóch lat nie zdecydowano się nadać nazwy rondu imienia Rodła.
Pisaliśmy w tej sprawie do władz 4 kwietnia 2019 r., 16 listopada 2020 r. i 11 lutego tego roku.
Należy przypomnieć, że Rodło w Raciborzu zaczęło działać najwcześniej od wszystkich innych oddziałów, bo już od grudnia 1922 roku, natomiast w Berlinie od stycznia 1923, a w Opolu od 18 lutego 1923 roku. Racibórz przed wojną był jednym z głównych ośrodków życia polskiej mniejszości w Niemczech. Siedzibą tutejszego oddziału Rodła był Dom Narodowy „Strzecha”. W przyszłym roku przypadać będzie setna rocznica powołania organizacji spod znaku Rodła w Raciborzu. Tę piękną tradycję podtrzymuje działający Klub Rodło Racibórz, który powstał z inicjatywy mieszkańców ziemi raciborskiej.
Lekceważona organizacja
W Raciborzu nie mamy radnych z mniejszości niemieckiej i niezrozumiałe jest to, że komuś przeszkadza nadanie nazwy im. Rodła. W Polsce jest wiele nazw ulic, rond, szkół itd. imienia Rodła, a w Raciborzu od ponad 10 lat lekceważy się tą stuletnią organizację.
W ostatnim czasie został w lokalnej prasie ogłoszony konkurs mający wyłonić nazwę dla nowo powstałego Ronda. Nikt wtedy nie dodał, że od ponad dwóch lat kluby Rodła wnioskowały także swoją nazwę. Można było ją także przedyskutować. W wyniku konkursu nazwa rondo Zamkowe zajęła pierwsze miejsce.
Bożek, Kostka i brak promocji
Drugą naszą propozycją było nadanie rondu imienia Arki Bożka, który brał udział w III Powstaniu Śląskim. W tym roku przypada setna rocznica jego wybuchu. Arka Bożek był nie tylko powstańcem, lecz także Rodłakiem.
Kolejną propozycją jest upamiętnienie ronda imieniem Huberta Kostki z Markowic, który w 1957 roku został zawodnikiem Unii Racibórz. Kostka to reprezentant Polski (także jako kapitan) i mistrz olimpijski z 1972 r. W przyszłym roku przypadać będzie 50. rocznica zdobycia przez niego medalu olimpijskiego z reprezentacją Polski.
Nazwa Rondo Zamkowe nie promuje miasta, ponieważ niemal w każdym mieście jest jakiś zamek. Ronda, ulice skwery, place itd. powinny swą nazwą coś mówić o zasłużonych dla miast ludziach, organizacjach, stowarzyszeniach lub ważnych datach historycznych.
Kazimierz Głowacki prezes klubu Rodło
*śródtytuły pochodzą od redakcji
Najnowsze komentarze