Sobota, 20 kwietnia 2024

imieniny: Agnieszki, Czesława, Amalii

RSS

Złośliwy komentarz tygodnia: Zając trojański na Wielkanoc

30.03.2021 00:00 red

Dwa malinowe zające-giganty w centrum Raciborza wzbudziły sporo dobrych i złych emocji w mediach społecznościowych. Ale są i tacy, którym nie jest do śmiechu i podejrzewają, że te na pozór niewinne stwory to po prostu prowokacja, manipulacja, szastanie pieniędzmi, a nawet bezpardonowa wojna kulturowa. Na dowód publikujemy list zatroskanego czytelnika, który w uzgodnieniu z nim kierujemy do przewodniczącego rady miejskiej Raciborza.

Zwracam się do pana przewodniczącego rady miasta Mariana Czernera z prośbą o pilne zbadanie pochodzenia i faktycznego celu pojawienia się w ścisłym centrum Raciborza dwóch sztuk zajęcy o podejrzanych gabarytach i kolorze. Prośbę swoją uzasadniam następująco.

1. Przede wszystkim mam do pana zaufanie, że jest pan właściwą osobą do przeprowadzenia inspekcji w terenie, gdyż to dzięki brawurowej wizji lokalnej radnych z pana udziałem został niedawno wykryty patologiczny proceder wykorzystywania przez byłego prezesa klubu Unia Racibórz w ciągu nieustalonej bliżej liczby godzin, nieustalonej bliżej części pokoju na poddaszu, a może nawet i nieustalonego bliżej krzesła i telewizora należącego do urzędu miasta.

2. Pojawienie się dwóch gigantycznych zajęcy, na dodatek w kolorze malinowym (kiedy każdy normalny człowiek wie, że zające są żółte) akurat teraz, pod pretekstem Świąt, nie może być przypadkiem, a wygląda raczej na celowo zaplanowaną prowokację przez wiceprezydenta wiadomo jakiego, mającą odciągnąć uwagę mieszkańców od wiadomo czego w kierunku wiadomo jakim (szczegółów nie podaję żeby nie popełnić plagiatu).

3. Niezależnie od podejrzewanej prowokacji, wnoszę o zbadanie, dlaczego wydano publiczne pieniądze na zające wykonane z plastiku, którego w Raciborzu nie produkujemy, skoro można było je dużo taniej wykonać własnymi siłami, np. wykonać rękami urzędników z nakrętek butelek czy odlać z asfaltu, który jak wiadomo wytwarza samodzielnie asfaltownia miejska na Płoni.

4. Proszę o zbadanie, kto był dokładnie autorem tego pomysłu i czy jego inspiratorzy wiedzieli, że tradycja wielkanocnych zajęcy przyszła do nas z Niemiec, co w kontekście faktu, że obecna koalicjantka prezydenta – radna Anna Ronin – kiedyś była popierana przez mniejszość niemiecką, może rodzić podejrzenie prowokacyjnej ekspansji kulturowej i to niemal w bezpośrednim sąsiedztwie Zamku Piastowskiego.

5. Wnioskuję także o włączenie do ekipy śledczej lekarza, który przy pomocy technik endoskopowych zbadałby, czy niewinne zające nie są czasami tzw. zającami trojańskimi i po świętach nie wyskoczą z nich odpowiednio czwarty i piąty prezes Unii Racibórz.

Podpisano: Kryspin Eustachy Królik (ponieważ autor jest działaczem LGBTQWERTY jego drugie imię zostało zmienione w celu utrudnienia identyfikacji)

bozydar.nosacz@outlook.com

  • Numer: 13 (1508)
  • Data wydania: 30.03.21
Czytaj e-gazetę