środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Przez szpital przeszła fala roszczeń. Dyrektor boi się o darowizny

05.05.2020 00:00 red

– Zastanawiam się czy po tych zawirowaniach medialnych ktoś jeszcze zdecyduje się nas wesprzeć? – mówił radnym powiatowym szef raciborskiej lecznicy na zdalnej sesji 28 kwietnia.

Ryszard Rudnik podał na posiedzeniu, że przed przekształceniem szpitala w zakaźny, NFZ przelewał na Gamowską co miesiąc 7,5 mln zł.

W marcu pieniędzy z funduszu było jeszcze więcej – 10 mln zł. Nadwyżka wzięła się stąd, że doszedł dodatkowy ryczałt tzw. covidowy.

Z przekształceniem wzrosły koszty działalności. Na prace budowlane dostosowujące lecznicę do wymogów placówki zakaźnej oraz na sprzęt ochrony personalnej trzeba było wydać do końca miesiąca 1,5 mln zł.

Pod znakiem zapytania

Dyrektor podał, że nie ma aktualnie jasnych zasad finansowania lecznicy przez NFZ. Na pewno jest przekazywany do Raciborza ryczałt tzw. covidowy. Nie wiadomo czy szpital dostanie jeszcze w tym miesiącu pieniądze z ryczałtu dedykowanego placówkom II poziomu zabezpieczenia medycznego.

Ryczałt na walkę z koronawirusem daje szpitalowi 4 mln zł miesięcznie. Do tego dochodzą „produkty rozliczeniowe” lecznicy czyli środki za każdego pacjenta leczone na Gamowskiej oraz za łóżka szpitalne w gotowości. R. Rudnik podał, że razem da to szpitalowi miesięcznie 6 mln zł. – Mówi się, że za kwiecień może byłyby jeszcze pieniądze z ryczałtu tzw. pozacovidowego, ale później wątpliwe aby NFZ to kontynuował – przyznał szef placówki.

Wydatki rosną

Dyrektor nie kryje obaw co do przyszłości. Przy znacznie wyższych niż w szpitalu rejonowym kosztach funkcjonowania jednostki jednoimiennej, zakaźnej jej sytuacja finansowa stanie się bardzo trudna. – Zostanie nam miesięcznie 6,5 mln zł czyli o 1 mln zł mniej niż w normalnych warunkach, przy znacznie wyższych kosztach funkcjonowania – zaznaczył dyrektor Rudnik. Ma tu na myśli m.in. wyższe płace dla miejscowej kadry.

Informował radnych o planowanej na Gamowskiej wypłacie premii (od 1 tys. zł do 4 tys. zł, w zależności od grupy zawodowej). Miesięczny koszt takiej operacji obciąży budżet szpitala kwotą 1,5 mln zł. Wcześniej – na posiedzeniu komisji zdrowia – podawano, że jest to premia uznaniowa i tylko za jeden miesiąc. Na kwietniowej sesji takie zastrzeżenia już nie padły.

(ma.w)

  • Numer: 18 (1461)
  • Data wydania: 05.05.20
Czytaj e-gazetę