środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Od kilku tygodni do Odry w Raciborzu wpływa taka woda

28.04.2020 00:00 red

Czytelnicy zaalarmowali nas o zrzucie rdzawej wody do Odry w Raciborzu. Ustaliliśmy, że woda jest przepompowywana z miejscowych wyrobisk, a nastepnie odprowadzana na teren osadników po dawnej cukrowni. Stamtąd, zabarwiwszy się na rdzawy kolor, spływa do rzeki. Co na to służby?

Sprawą jako pierwsi zainteresowali się wędkarze. Już na początku kwietnia zgłosili to do Urzędu Miasta Racibórz oraz Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie (odpowiada za gospodarkę wodną). Nie doczekawszy się odpowiedzi, jeden z nich poprosił redakcję Nowin o interwencję. Oto, co ustaliliśmy.

Pompa pracuje na okrągło

Zrzut wody odbywa się na Płoni (dzielnica Raciborza), na zapleczu ulic Mieszka Raciborskiego, Łużyckiej i Kanałowej w Raciborzu. To właśnie tam znajdowały się osadniki dawnej Cukrowni Racibórz. Obecnie teren po osadnikach jest eksploatowany przez jedno z raciborskich przedsiebiorstw budowlanych. Każdego dnia kursują tamtędy dziesiątki ciężarówek do transportu materiałów budowlanych. Zbierająca się w wyrobiskach woda jest wypompowywana poza teren wykopów. Następnie, przepływając przez pokłady osadów powstałych jako efekt uboczny produkcji cukru, znajduje ujście w Odrze (wszystko to dobrze widać na zdjęciach które dołączamy do artykułu).

Zaalarmowali wszystkie służby

Szereg pytań w tej sprawie skierowaliśmy do PGW Wody Polskie. Interesowało nas, czy pracownicy tej instytucji wiedzą o zrzucie rdzawej wody, czy przeprowadzono wizję w terenie, czy ustalono źródło zrzutu, wreszcie czy zbadano skład wody wpływającej do rzeki pod kątem zawartości szkodliwych związków.

Rzecznik prasowy PGG Wód Polskich Linda Hofman zapewniła nas, że „w związku z zanieczyszczeniem rzeki Odry w Raciborzu na wysokości ul. Kanałowej podjęto bezzwłoczne działania, zgodne z kompetencjami Wód Polskich”.

7 kwietnia na miejscu interweniowali pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach. – Potwierdzono zrzut do wód rzeki, najprawdopodobniej z osadników nieistniejącej już cukrowni Racibórz. Natychmiast poinformowano Centrum Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej Wód Polskich w Gliwicach oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach – informuje Linda Hofman.

To właśnie Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska jest instytucją posiadającą kompetencję w zakresie kontroli jakości wód oraz zanieczyszczeń, a także podejmowania działań interwencyjnych.

– Równolegle Nadzór Wodny w Raciborzu – terenowa jednostka Wód Polskich w Gliwicach – dokonała zgłoszenia w Komendzie Powiatowej Policji w Raciborzu, wnioskując o ustalenie sprawcy zrzutu. Poinformowano również Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach. Wody Polskie nie posiadają bowiem kompetencji w zakresie zarówno dochodzenia jak i egzekwowania sankcji, wskazanych przez ustawodawcę m.in. w art. 476 ustawy Prawo wodne z dn. 20 lipca 2017r. – dodaje Linda Hofman.

To wszystko ma związek z budową... stawu?

Mieszkający na Płoni radny powiatowy Paweł Płonka już rok temu pytał, co właściwie dzieje się w tym miejscu (interpelacja z 9 kwietnia 2019 r.). – Z obserwacji mieszkańców wynika, że ciężarówki wyjeżdżające z tego terenu prawdoopdobnie wywożą żwir. Sytuacja ta ma już miejsce od dłuższego czasu. Z informacji jakie powziąłem z Urzędu Miasta w Raciborzu wynika, że przedsiębiorca buduje na tym miejscu staw. Co dzień z tego terenu wyjeżdża i wjeżdża około 60 –80 ciężarówek wypełnionych po brzegi – interpelował radny Płonka. Wskazał na niemożliwość ustalenia co właściwie jest transportowane, gdyż każdorazowo ładunki są nakryte plandekami, które stosuje się przy przewozie materiałów sypkich.

W odpowiedzi na zapytanie radnego starosta raciborski Grzegorz Swoboda poinformował, że nie udzielano koncesji na wydobycie kopalin w tym miejscu. – Nie mamy też żadnej wiedzy na temat budowy na tym terenie stawów – dodał starosta. Jednocześnie zaznaczył, że wydobycie kopalin bez wymaganej koncesji „w zależności od rozmiarów wydobycia, jest przestępstwem lub wykroczeniem (art. 176 i 177) i powinno być zgłoszone przez osobę mającą uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa do organów ścigania”.

***

Tyle wiadomo na dziś. Ze swojej strony skierowaliśmy dalsze pytania do lokalnych i regionalnych instytucji. Chcemy ustalić m.in. czy odprowadzanie wody do Odry w tym rejonie jest legalne oraz czy nie doszło do zanieczyszczenia środowiska. Badamy również prowadzoną w tym miejscu działalność oraz to, czy wymaga ona koncesji.

Zrzut wody ustał

Aktualizacja 27.04.2020 r. Powyższy artykuł został opublikowany w portalu Nowin wieczorem 23 kwietnia (www.nowiny.pl/164052). Dwa dni później na wyrobisku nie było już ani jednej maszyny do eksploatacji kruszywa. Wraz z wyłączeniem pompy, rdzawa woda przestała wpływać do Odry. Na miejscu pracują jeszcze koparki ładujące nafedrowany wcześniej urobek na ciężarówki.

Niezależenie od zaprzestania eksploatacji wyrobiska, wrócimy do sprawy koncesji na wydobycie, a także reakcji urzędów i instytucji na zgłoszenia mieszkańców w sprawie eksploatacji oraz transportu kruszyw przez Płonię, co zdaniem miejscowych raciborzan odbywało się z uszczerbkiem dla dróg gminnych w tej dzielnicy.

Wojciech Żołneczko

  • Numer: 17 (1460)
  • Data wydania: 28.04.20
Czytaj e-gazetę