Poniedziałek, 27 maja 2024

imieniny: Jana, Juliusza, Radowita

RSS

Czy szpitalowi zakaźnemu wystarczy sił do walki z koronawirusem?

07.04.2020 00:00 red

Zaniepokojona doniesieniami o problemach kadrowych raciborskiej lecznicy, radna miejska Ludmiła Nowacka spytała na zdalnej sesji dyrektora Ryszarda Rudnika czy obecne zasoby ludzkie spełniają jego oczekiwania. – Wiemy, że kadry się kruszą – stwierdziła, dodając, że w środowisku medycznym nie brakuje obaw co do zdrowia i życia w kontekście pracy w placówce zakaźnej.

Dyrektor zaznaczył, że zespół z Gamowskiej zachował się odpowiedzialnie i większość kadry podjęło pracę w nowych warunkach. Stwierdził, że potrzeby szpitala wciąż rosną, bo chorych codziennie przybywa. – Część lekarzy, którzy u nas pracowali opuścił szpital, bo dostali w innych miejscach pracy polecenia, że mają zakończyć kontrakty z nami – wyjaśnił R. Rudnik. Dyrektor już wcześniej mówił Nowinom, że w takich przypadkach decyduje chłodna kalkulacja. Lekarze kontraktowi pracują zazwyczaj w kilku placówkach. Wybierając zakaźny w Raciborzu musieliby zrezygnować z pracy gdzie indziej, na czym straciliby finansowo.

Dyrektor Rudnik zareagował na problem kurczącej się kadry medycznej i zwrócił się do wojewody śląskiego o interwencję. Jarosław Wieczorek ma uprawnienia, aby delegować nakazem pracy zarówno lekarzy jak i inny personel medyczny do szpitali zakaźnych.

Racibórz w pierwszej kolejności wskazał na zapotrzebowanie anestezjologów, internistów i nefrologów. Wkrótce ma na Gamowskiej ruszyć stacja dializ dla chorych na koronawirusa. – W następnej kolejności będziemy potrzebowali chirurgów i pediatrów, a także personelu pielęgniarskiego – zaznaczył dyrektor. Tego ostatniego zaczyna brakować. 20% kadry pielęgniarskiej korzysta z L4 i opieki nad dziećmi.

Nakaz pracy pan wojewoda może dać każdemu – oznajmił Ryszard Rudnik na zdalnej sesji.

Dyrektor z Raciborza wskazał, że szpitale w województwie pracują w trybie ostrego dyżuru. – Potencjał kadrowy do wykorzystania tam występuje. Jest wolna kadra lekarska i pielęgniarska. Koszty jej zatrudnienia w naszym szpitalu poniesie wojewoda – podsumował R. Rudnik.

(m)

  • Numer: 14 (1457)
  • Data wydania: 07.04.20
Czytaj e-gazetę