Dekada pietrowickiego balu

W tym roku najmłodszych bawił DJ Daniel Krybus. To zeszłoroczny laureat pietrowickiej Gali Przedsiębiorczości, nagrodzony w kategorii „Młoda firma”. Tegoroczna edycja baliku była wyjątkowa, bo odbyła się już po raz dziesiąty. Od 2011 roku wydarzenie organizuje gminna biblioteka, na czele z obecną dyrektorką Małgorzatą Palettą.

– Początki naszych balów były skromne, zaczynaliśmy od kilkunastu dzieci. Teraz to impreza na ponad 100 osób – cieszy się Małgorzata Paletta. Zauważa, że w spotkaniu nie uczestniczą już tylko dzieci z miejscowego sołectwa, ale całych Pietrowic Wielkich, a nawet spoza granic gminy. – Już na początku karnawału rodzice dzwonią do nas, dopytują się i chcą zapisywać swoje pociechy. Nasze listy zapełniają się bardzo szybko, to nas cieszy – opowiada nam dyrektorka biblioteki o niesłabnącym zainteresowaniu. Piątkowy balik zgromadził dzieci w wieku od pięciu do dziesięciu lat. Natomiast przed południem odbyła się impreza dla jeszcze młodszych pociech. – Nasza

najmłodsza uczestniczka miała osiem miesięcy – dodaje M. Paletta.

Rodzice zadbali o przeróżne przebrania dla swoich dzieci. Były wróżki, zwierzątka, a nawet policjant, strażak i wojskowy. Na przestrzeni dekady szefowa książnicy dostrzega, że co roku dominuje inne przebranie. Długo jednak panowała moda na królową Elsę, jedną z głównych bohaterów filmu animowanego „Kraina lodu”. W tym roku sporym zainteresowaniem cieszyło się już przebranie biedronki, tej z japońsko-francusko-koreańskiego serialu animowanego „Miraculum: Biedronka i Czarny Kot”.

(mad)