środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Naczelnik Żychski o urlopach dla poratowania zdrowia: Jest z tym ogromny problem

17.09.2019 00:00 red

W Raciborzu dochodziło do sytuacji, w których nauczyciele składali wnioski o przyznanie urlopu zdrowotnego w okresie wakacji, a więc w czasie, gdy nie występowały czynniki ryzyka zawodowego, posiadając ważne okresowe badania lekarskie, dopuszczające ich do wykonywania zawodu.

Urlop dla poratowania zdrowia to szczególny rodzaj płatnego urlopu, który przysługuje niektórym grupom zawodowym. Jego celem jest leczenie schorzeń, które mogą przerodzić się w chorobę zawodową. Nauczyciele mogą skorzystać z takiego urlopu trzy razy w ciągu całej kariery zawodowej. Jednorazowo taki urlop może trwać przez cały rok szkolny.

W minionych trzech latach w placówkach oświatowych prowadzonych przez Miasto Racibórz (przedszkola i szkoły podstawowe oraz gimnazja) z urlopu dla poratowania zdrowia skorzystało w sumie 58 nauczycieli (18 w roku szkolnym 2016/2017, 18 w roku szkolnym 2017/2018, 22 w roku szkolnym 2018/2019). Do 20 sierpnia tego roku wnioski o przyznanie urlopu dla poratowania zdrowia na rok szkolny 2019/2020 złożyło kolejnych 22 nauczycieli.

Pogorszenie stanu zdrowia podczas wakacji?

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zdarzało się, że nauczyciele składali wnioski o przyznanie urlopu dla poratowania zdrowia posiadając aktualne okresowe badania lekarskie, które dopuszczały ich do wykonywania pracy. W Raciborzu miało również dochodzić do sytuacji, w których nauczyciele składali wnioski o przyznanie urlopu w okresie wakacji, a więc w czasie, gdy nie występują czynniki ryzyka zawodowego. Postanowiliśmy zweryfikować te rewelacje bezpośrednio w Urzędzie Miasta Racibórz.

– Wszyscy nauczyciele, którym udzielono urlopu do poratowania zdrowia, mieli ważne badana okresowe dopuszczające ich do pracy – potwierdza Lucyna Siwek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Racibórz. Co więcej, magistrat przyznaje, że w ostatnich dwóch latach aż 23 wnioski o przyznanie urlopu zdrowotnego złożono podczas wakacji, a więc w okresie kiedy nauczyciel nie jest wystawiony na działanie czynników ryzyka zawodowego.

Żychski: Liczymy na rozsądek dyrektorów

Czy w magistracie planowane jest podjęcie działań zmierzających do weryfikacji takich przypadków? Zapytaliśmy o to naczelnika wydziału edukacji Krzysztofa Żychskiego. – Istnieje możliwość weryfikacji i skorygowania zasadności orzeczenia lekarskiego stanowiącego podstawę do przyznania urlopu dla poratowania zdrowia, ale odwołanie do wojewódzkiego lekarza w Katowicach leży w gestii dyrektorów. My tego nie robimy i nie możemy im tego narzucić, jednak liczymy na rozsądek dyrektorów. Będziemy o tym rozmawiać, bo jest z tym ogromny problem. W tym roku będziemy starać się usystematyzować te sprawy – odpowiada naczelnik Krzysztof Żychski.

Wojtek Żołneczko

  • Numer: 38 (1421)
  • Data wydania: 17.09.19
Czytaj e-gazetę