środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Dane są zatrważające. Z roku na rok jest nas coraz mniej

27.08.2019 00:00 red.

Od kilku lat w Polsce dostrzegany jest ujemny przyrost naturalny. W ubiegłym roku liczba urodzeń była niższa od liczby zgonów o ok. 26 tysięcy. Sytuacja ta dostrzegana jest również na arenie lokalnej. W zestawieniu gmin wiejskich to właśnie Krzyżanowice znalazły się w niechlubnej dziesiątce miejscowości o najmniejszym przyroście naturalnym w kraju za 2018 rok.

Na każde 10 tys. ludności ubyło 6 osób

Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport, w którym zauważono, że w końcu 2018 r. liczba ludności Polski wyniosła 38411 tys., tj. o ok. 22 tys. mniej niż w końcu 2017 r. (w tym w I półroczu br. spadek wyniósł 20 tys. osób). Stopa ubytku rzeczywistego w minionym roku wyniosła – 0,06%, co oznacza, że na każde 10 tys. ludności ubyło 6 osób.

Przebieg zjawisk demograficznych w 2018 roku nie uległ jednak zmianie w stosunku do obserwowanego przez minione 7 lat. – Liczba ludności zmniejsza się, począwszy od 2012 r. (z wyjątkiem nieznacznego wzrostu – o niespełna 1 tys. – w 2017 r.). Na zmiany w liczbie ludności w ostatnich latach wpływ ma przede wszystkim przyrost naturalny, który pozostaje ujemny, począwszy od 2013 r. W 2018 r. liczba urodzeń była niższa od liczby zgonów o ok. 26 tys. Współczynnik przyrostu naturalnego (na 1000 ludności) wyniósł – 0,7; przed rokiem także był ujemny, ale bliski zeru (-0,02‰) – czytamy w dokumencie.

Najlepiej w Małopolsce, najgorzej na Śląsku

Raport ten zachęca do przyjrzenia się statystykom, jak przyrost naturalny prezentuje się w poszczególnych województwach w naszym kraju. Najlepiej jest w Małopolsce, tam w 2018 roku urodziło się aż o 5397 osób więcej, niż zmarło. Po drugiej stronie zestawienia jest Śląsk z liczbą – 9563.

Idąc dalej, przyglądamy się danym dotyczącym powiatu raciborskiego. I u nas również odnotowano ujemny przyrost naturalny na poziomie – 304. Nasi sąsiedzi z powiatu rybnickiego wypadają lepiej, bo tam liczba jest na plusie, a konkretnie urodziło się o 96 osób więcej, niż zmarło. W mieście Rybnik (miasto na prawach powiatu) wynik jest również dodatni. Dwa urodzenia przewyższają nad liczbą zgonów. Po drugiej stronie tabeli znajduje się z kolei powiat wodzisławski, gdzie w ubiegłym roku odnotowano o 163 więcej zgonów niż urodzeń.

Najgorzej w Krzyżanowicach, najlepiej w Kornowacu

Przyjrzeliśmy się również, jak sytuacja wygląda w poszczególnych gminach powiatu raciborskiego z podziałem na gminy wiejskie, miejsko-wiejskie i miasta.

Najgorzej spośród naszych miejscowości wypadają Krzyżanowice. Dlaczego? Krzyżanowice zaliczają się do gmin wiejskich. W zestawieniu dotyczącym tego zakresu gmin na niechlubnym ostatnim miejscu z wynikiem – 88 znajduje się śląska gmina Poraj leżąca w powiecie myszkowskim. Jednak tylko sześć oczek wyżej, czyli w pierwszej dziesiątce gmin o najniższym przyroście naturalnym znajdują się Krzyżanowice z wynikiem – 69. Najlepiej z kolei jest w Komornikach w województwie wielkopolskim, w powiecie poznańskim. Tam urodziło się o 379 osób więcej w 2018 roku, aniżeli zmarło.

A jak sytuacja wygląda w pozostałych gminach wiejskich powiatu raciborskiego? We wszystkich odnotowano ujemny przyrost naturalny, a konkretnie: Nędza – 17, Pietrowice Wielkie – 15, Rudnik – 5 i Kornowac – 1.

Z kolei wśród gmin miejsko-wiejskich najgorzej wypada Nysa – 244. Natomiast nasze gminy mają poszczególne wyniki: Kuźnia Raciborska – 58, Krzanowice – 11. W Żukowie (gmina miejsko-wiejska w województwie pomorskim, w powiecie kartuskim) jest najlepiej, tam urodziło się o 407 osób więcej, niż umarło.

Pod uwagę należy wziąć również miasta. Na ostatnim miejscu z wynikiem – 3822 jest Łódź, na pierwszym Warszawa (1603). Racibórz podobnie jak inne miejscowości powiatu raciborskiego 2018 rok zamknął z ujemną liczbą. W stolicy powiatu według danych GUS-u zmarło o 128 osób więcej, niż się urodziło.

Dawid Machecki


Jako że Krzyżanowice zostały wywołane do tablicy, o komentarz do tej sytuacji poprosiliśmy wójta Grzegorza Utrackiego.

Nie znam tego rankingu, ale jeżeli tak jest to szkoda, że więcej osób umiera, niż się rodzi. To nie jest jednak tendencja tylko gminy Krzyżanowice, czywojewództwa śląskiego, ale wielu województw i gmin. My staramy się to zmieniać, dając możliwości rozwoje mieszkańcom. Staramy się tworzyć dobry klimat, do tego, aby czuli się tu dobrze, ale także dobry klimat dla tych osób, które ewentualnie zechcą się u nas osiedlić – zbudować dom, czy go kupić. Na pewno nie spada u nas procentowo tak drastycznie liczba mieszkańców, jak w innych gminach – nawet w okolicznych. Mamy swoje plusy m.in. położenie gminy oraz coraz lepszą infrastrukturę – dobre drogi, chodniki, przedszkola, tworzymy żłobek, mamy szkoły dobrze funkcjonujące, ulgi dla przedsiębiorców, którymi zachęcamy do rozwoju. Myślę, że te wszystkie działania przysłużą się w konsekwencji do zatrzymania, odwrotu lub też wyhamowania tego trendu. Myślę, że samorząd nic więcej zrobić nie może, ale wierzę, że te działania są dobre i w konsekwencji przyniosą pozytywny efekt.

  • Numer: 35 (1419)
  • Data wydania: 27.08.19
Czytaj e-gazetę