Niesamowity i rekordowy koncert Źródła. Pomogli Rafałkowi
W niedzielę w Raciborskim Centrum Kultury odbył się coroczny świąteczny i charytatywny koncert Stowarzyszenia Kultury Ziemi Raciborskiej „Źródło”. Podczas trwającego ponad 3 godziny koncertu na leczenie 3–letniego Rafała ze Studziennej uzbierano rekordową kwotę ponad 22 tysięcy złotych. To więcej niż podczas ostatnich dwóch koncertów z grudnia 2017 r. i kwietnia 2018 r., kiedy to łącznie na cele charytatywne widzowie przeznaczyli 19 tysięcy złotych.
Na scenie występowali „Raciborzanie” i kapela „Raciborzanka”, Mażoretki „Zara” i „Tęcza”, „Efekt”, „Tęczowe Babcie” oraz gość specjalny Akademickie Stowarzyszenie Kultury i Folkloru przy Uniwersytecie Śląskim „Patria”. Pieniądze uzbierane do puszek i z licytacji tym razem przeznaczone zostaną na leczenie trzyletniego Rafała (leczenie stóp, bioder, układu nerwowego i wiotkości mięśni).
Niedzielny koncert rozpoczął się od minuty ciszy dla śp. Dariusza Klimka, przyjaciela „Źródła” i ojca jednej z tancerek, który odszedł od nas przedwcześnie w wieku niespełna 50 lat. Po chwili zadumy wypełnione po brzegi RCK przystąpiło do oglądania świątecznego koncertu i licytowania przedmiotów. Co chwilę na scenie pojawiali się darczyńcy, którzy chcieli przekazać dary na licytacje. Ze sceny dowiedzieliśmy się, że tancerka zespołu Kamila Krybus z Grzegorzowic w szkole uzbierała do puszki 502 zł, a jej mama upiekła tort, który został później wylicytowany za 380 zł. Wylicytowali go ... tancerze najstarszego zespołu „Raciborzanie”, aby sprezentować go swojemu koledze – tancerzowi, Arturowi Stroce, bo ten miał tego dnia urodziny. Szefowa „Źródła” Aldona Krupa–Gawron poinformowała także publiczność o darze od prezesa Wydawnictwa Nowiny sp. z o.o. Arkadiusza Gruchota, który przeznaczył na ten cel 1000 złotych.
Ponadto wysoko wylicytowany został drugi tort za kwotę 600 zł, a także medal z półmaratonu raciborskiego ofiarowany przez małą tancerkę – wylicytował go jeden z młodszych tancerzy wydając na niego swoje oszczędności (350 zł). Wylicytowano również pluszaki w kwotach 300 i dwa razy po 500 zł. Przybyli na koncert licytowali także mniejsze przedmioty. Rodzina i najbliżsi 3–letniego Rafała kwestowała także, zbierając do puszek. Tam również ludzie wykazali się ogromną hojnością. Po zsumowaniu wyszła fantastyczna kwota 21 tysięcy 832 zł i 76 groszy + waluta obca 67 euro oraz drobniejsze kwoty w koronach czeskich, kunach chorwackich i kurusach tureckich.
Na scenie poza gospodarzami gościł zespół z czasów studenckich Aldony Krupy–Gawron „Patria” z Katowic, który reaktywował się po 30 latach. Przerywnikiem w tańcach był także pokaz mody hinduskiej. To podkreśliło, że zespoły z SKZR „Źródło” podróżują po świecie. We wrześniu tego roku tancerze zespołu „Raciborzanie” byli właśnie w Indiach i podzielili się ze sceny swoimi wrażeniami. Gośćmi byli także współpracujący ze „Źródłem” Czesi z Haju ve Slezsku, którzy przekazali Aldonie Krupie–Gawron tort. Pod wrażeniem występów był także Stanisław Rewieński, szef Stowarzyszenia Mażoretek Tamburmajorek i Cheerleaderek Polskich. Do mikrofonu słowa pochwały wyraziła także Ewa Lewandowska, etatowy członek zarządu powiatu raciborskiego.
Szefowa „Źródła” podczas koncertu zapraszała na najbliższe wydarzenia organizowane przez SKZR. 6 lutego o godz. 18.00 w RCK wystąpią fenomenalni artystycznie tancerze ukraińskiego zespołu „Barwinok” z Winnicy, a 14 kwietnia kolejny, tym razem wielkanocny koncert charytatywny „Źródła”.
Na finał przyszedł Święty Mikołaj, który rozdał wszystkim najmłodszym tancerzom słodkości.
(kozz, żet)
Aldona Krupa – Gawron: spłacamy dług szczęścia
Przez pewien czas uczestniczyłam z synem w zajęciach rehabilitacyjnych. Do zorganizowania koncertów charytatywnych skłonił mnie widok dzieci walczących o zdrowie na zajęciach rehabilitacyjnych i świadomość kosztów takich kilku zajęć w tygodniu. Formalności rzeczywiście nie są łatwe, skompletowaniem całej dokumentacji zajmuje się pani Elżbieta Wojdała – wiceprezes Źródła. Czasami o pilnej potrzebie wsparcia jakiegoś dziecka informują nas członkowie naszego Stowarzyszenia, czasami pytam o najbardziej potrzebujące pomocy dziecko w ośrodkach rehabilitacyjnych. Śledzimy losy obdarowanych przez nas maluszków, mamy w siedzibie Źródła specjalną tablicę z ich zdjęciami. Z radością odbieramy od ich rodziców informacje o polepszeniu stanu ich zdrowia, udanych operacjach czy uzdrowieniu. Niestety przyszło nam też wziąć udział w dwóch pogrzebach maluszków, którym nie udało się pokonać choroby.
Oprócz wymiernych korzyści finansowych bardzo ważne jest dla rodziców chorych dzieci to, że tylu ludzi chce im pomóc,że nie są w walce o zdrowie i życie swych pociech osamotnieni. Wartością dodaną naszych koncertów charytatywnych jest to, że nasze zdrowe dzieci uświadamiają sobie, jakie spotkało je szczęście, że mogą tańczyć i sprawić swymi występami prezent świąteczny mniej szczęśliwym rówieśnikom. Kiedyś ktoś spytał mnie, czy nie żałuję pieniędzy, które mogliśmy zarobić na biletach wszystkich koncertów, tym bardziej, że w całym mieście tylko zespoły Źródła utrzymują się samodzielnie ze składek członków. Odpowiedziałam, że za te wszystkie lata pracy bez wypadków na zajęciach, za te wszystkie sukcesy taneczne i w końcu za możliwość rozwoju pasji wypada spłacać dług wobec tych, którzy nie mają tyle szczęścia co my.
Najnowsze komentarze