środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Polowy prezydentem, co dalej?

06.11.2018 00:00 red

Nerwowe oczekiwanie na rezultat wyborów, euforia, gromkie sto lat, niekończące się gratulacje – tak było na wieczorze wyborczym zorganizowanym przez Dariusza Polowego w Browarze Rynek.

Podobnie jak 21 października, tak i 4 listopada Dariusz Polowy oczekiwał na wyniki wyborów w restauracji Browar Rynek. Ludzie z jego otoczenia wydawali się bardziej podekscytowani niż sam kandydat na prezydenta Raciborza. Opanowany, nie wykazywał oznak zmęczenia. – Po czym tu być zmęczonym? Jak się firmę prowadzi, to praca po kilkanaście godzin nie jest niczym niezwykłym – powiedział nam Dariusz Polowy. Jednocześnie przyznał, że ostatni tydzień kampanii był intensywny. – Najbardziej cieszyły mnie spotkania z ludźmi, ich spontaniczne zachowania – to że sami podchodzili, żeby zrobić sobie wspólne zdjęcie, niektórzy mówili „mój prezydent” – dodał.

Kto świętował razem z Polowym?

W Browarze Rynek towarzyszyła mu żona, a także poseł Czesław Sobierajski, księgarz Dariusz Biel (pełnomocnik finansowy kampanii wyborczej D. Polowego), szef powiatowych struktur PiS Józef Gadzicki. Byli też obecni i przyszli radni: Katarzyna Dutkiewicz, Leon Fiołka, Piotr Klima, Tomasz Kusy, Anna Ronin, Leszek Szczasny, Zuzanna Tomaszewska i Dawid Wacławczyk. Nie zabrakło osób, które bezskutecznie kandydowały do rady miasta i powiatu z list D. Polowego i PiS, m.in. Piotr Dominiak, Dariusz Łukoszek, Ewa Klimaszewska oraz Tomasz Bieliński. Stawili się też członkowie raciborskiego koła Klubu Gazety Polskiej na czele z przewodniczącą Stefanią Pak. Tuż przed godz. 21.00 przyszli Michał Fita oraz nowy radny Sejmiku Śląskiego Michał Woś.

Radość ze zmian

Pierwsze, nieoficjalnie wyniki wyborów z Brzezia dawały Dariuszowi Polowemu przewagę dwustu głosów nad Mirosławem Lenkiem. – Brawo – krzyczeli zebrani. W miarę spływania kolejnych wyników atmosfera stawała się coraz bardziej radosna.

Gdy stało się jasne, że Dariusz Polowy zostanie nowym prezydentem Raciborza, ktoś puścił piosenkę „Wind of change” – słynną balladę niemieckiej grupy Scorpions, której słowa nawiązują do przemian w Związku Radzieckim i rozpadu bloku wschodniego.

– Ludzie chcieli zmiany – powiedziała Stefania Pak. Dariusz Polowy zdobył 9833 głosy, natomiast Mirosław Lenk 8083 głosy. – Myślałem, że wyniki będą bardziej zbliżone – zauważył M. Fita.

Pierwsze słowa Polowego

– Raciborzanie wybrali. Oferta, którą zaproponował duet Dariusz Polowy – Michał Fita okazała się najlepsza. Raciborzanie pokazali, że oczekują samorządu aktywnego, że czekają na gospodarza, który wykorzysta każdą szansę, aby działać na rzecz dobra Raciborza i jego mieszkańców. Warto też podkreślić, że dzięki porozumieniu z panem Michałem i jego komitetem, mamy stabilną większość w radzie, dzięki czemu będziemy mogli realizować nasz program – powiedział Dariusz Polowy po tym, jak zebrani odśpiewali mu gromkie „Sto lat”.

W swoim przemówieniu D. Polowy podziękował również wszystkim współpracownikom, którzy pomogli mu w zwycięstwie, a także żonie i najmłodszemu synowi. – To była też ich kampania – dodał.

– Panie Dariuszu, wszyscy czekaliśmy na ten wielki dzień, gratuluję – powiedział Michał Woś. – Dwanaście lat czekałem na ten moment. Czuję się usatysfakcjonowany – dodał Dawid Wacławczyk. Zwycięzcy gratulowali również pozostali uczestnicy spotkania, m.in. poseł Czesław Sobierajski, Katarzyna Dutkiewicz, Tomasz Kusy.

Kawa na rynku

Nazajutrz Dariusz Polowy spotkał się z mieszkańcami na raciborskim rynku, gdzie przyszedł kilka minut przed godz. 9.00. Przyniósł ze sobą cztery termosy z kawą, którą częstował napotkanych raciborzan. Wkrótce dołączyli do niego Michał Fita, który zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ma być wiceprezydentem Racibo

rza oraz Czerner (były prezes PK, wybrany do nowej rady miasta) i Janusz Galli (przedsiębiorca wybrany do nowej rady).

Zapytaliśmy Dariusza Polowego, jak zapatruje się na współpracę z sekretarzem urzędu Tomaszem Kaliciakiem oraz skarbnik Beatą Koszowską-Gralak. W rozmowie z nami D. Polowy przyznał, że „nie wyklucza współpracy z panią skarbnik”. Dopytywaliśmy, co z Tomaszem Kaliciakiem. – Naszym pomysłem jest aktywny samorząd. Będę chciał współpracować z każdym, kto będzie chciał realizować tę ideę – wyjaśnił Polowy.

Fita i Kusy wice?

Choć Dariusz Polowy nie chciał rozmawiać o personaliach, to właśnie one rozpalają obecnie wyobraźnię wszystkich pasjonatów i członków samorządu. Przewodniczącym nowej rady miasta zostanie prawdopodobnie Leon Fiołka z Raciborskiego Stowarzyszenia Samorządowego Nasze Miasto. – Według mnie nadawałby się do pełnienia tej funkcji, ma doświadczenie – powiedział nam Dariusz Polowy, gdy spytaliśmy go, czy byłby to dobry wybór. – Dla mnie ta kandydatura jest do zaakceptowania – powiedział z kolei Michał Fita.

Kto będzie drugim wiceprezydentem Raciborza? Na to pytanie Dariusz Polowy wciąż nie odpowiada. W kuluarowych rozmowach coraz częściej pada jednak nazwisko Tomasza Kusego – byłego raciborskiego radnego, który w 2006 r. przegrał wyborczy wyścig z Mirosławem Lenkiem.

W kontekście wiceprezydentury wymienia się również radną powiatową Katarzynę Dutkiewicz. Jednak w jej przypadku realnym wydaje się jeszcze inny, parlamentarny scenariusz. Na czym on polega? Otóż w przyszłym roku odbędą się wybory do europarlamentu, w których ma wziąć udział posłanka Izabela Kloc. Jeśli tak rzeczywiście by się stało, a posłanka Kloc zostałaby europosłanką, to zwolnione przez nią miejsce w Sejmie RP zajęłaby właśnie Katarzyna Dutkiewicz. Przypomnijmy, że w 2014 roku K. Dutkiewicz bezskutecznie ubiegała się o mandat posła na Sejm RP. Do zwycięstwa zabrakło jej wówczas zaledwie 233 głosów.

W rozmowach o nowych władzach Raciborza mówi się również o radnym powiatowym Dominiku Koniecznym. W przeszłości był on wójtem gminy Rudnik. Doświadczenie w zarządzaniu gminą to argument, który trzeba brać pod uwagę w rozpisywaniu tego typu scenariuszy.

Nowi radni

Zwycięstwo Dariusza Polowego oznacza, że wiceprezydentem Raciborza zostanie Michał Fita. Zarówno Polowy jak i Fita kandydowali też do rady miasta, jednakże ani prezydent ani wiceprezydent nie może być jednocześnie radnym. Zwolnione przez nich miejsca w Radzie Miasta Racibórz zajmą kolejne osoby z ich list, które w wyborach z 21 października uzyskały najlepsze rezultaty, czyli Jarosław Łęski oraz Dawid Łomnicki.

Koalicja Polowy – Fita będzie dysponować w nowej radzie miasta dwunastoma głosami. Obecna kadencja samorządu kończy się 16 listopada. Po tym terminie zostanie zwołana sesja, na której zostaną zaprzysiężeni nowi radni oraz nowy prezydent.

Dodajmy, że Tomasz Kusy został wybrany również radnym powiatowym. Jeśli T. Kusy rzeczywiście zostanie wiceprezydentem Raciborza, to zwolnione przez niego miejsce w nowej radzie powiatu zajmie Elżbieta Biskup. To samo dotyczy wariantu z Katarzyną Dutkiewicz jako wiceprezydentem.

To wszystko to jednak tylko wierzchołek zmian, których wkrótce doświadczy raciborski samorząd. O zmianach oraz ich skutkach będziemy informować na bieżąco w kolejnych wydaniach „Nowin Raciborskich”.

Wojtek Żołneczko

  • Numer: 45 (1377)
  • Data wydania: 06.11.18
Czytaj e-gazetę