środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Miasto bez węgla w piecach. Rada miasta jest na TAK

03.07.2018 00:00 red

Czy ogrzewanie domów węglem w Raciborzu przejdzie do historii? Radni Raciborza właśnie dali silny sygnał w sprawie zwalczania niskiej emisji. – Z tej drogi nie ma odwrotu – zapowiada Jan Wiecha, który pilotował przygotowanie stanowiska samorządu w sprawie utworzenia Strefy Czystego Powietrza. Opozycja planuje we wrześniu uchwałę rady, która da początek zakazowi ogrzewania domów węglem.

Znów opozycja była bliska osiągnięcia swego celu, ale znów jej się nie udało. Rada miasta już na czerwcowej sesji mogła przyjąć uchwałę intencyjną o wprowadzeniu w Raciborzu zakazu palenia węglem w piecach. Projekt uzyskał pozytywną opinię komisji budżetowej, którą kieruje Jan Wiecha. Tylko dzięki jego determinacji do tego doszło, bo klubowi koledzy radnego nie szczędzili mu krytyki.

Wiecha wiedział nie powiedział

Opozycja w radzie, pod przewodnictwem Zuzanny Tomaszewskiej od stycznia dąży do uchwalenia takich zapisów, ale bezskutecznie. Temat ten doprowadził do powołania zespołu radnych i urzędników, którzy starają się przygotować merytoryczne podstawy dla wprowadzenia strefy bez węgla w Raciborzu. Prezydent Mirosław Lenk choć deklaruje się jako zwolennik bezwęglowego ogrzewania (sam ma w domu piec gazowy) zaznacza, że koszty wdrażania strefy w samym zasobie komunalnym Raciborza obciążą budżety miasta wielomilionowymi kwotami. Spowoduje to znaczne ograniczenia w innych wydatkach samorządu. Opozycja spiera się z prezydentem w tej kwestii wskazując, że będą środki rządowe na walkę ze smogiem.

Jan Wiecha, który pracuje we wspomnianym zespole ds. walki ze smogiem w mieście, zapowiedział, że nie chce czekać do jesieni z podjęciem decyzji w sprawie strefy bez węgla. Zamierzał jeszcze przed wakacjami i przed tegoroczną kampanią wyborczą wprowadzić taki punkt pod obrady rady. Jak powiedział tak zrobił, bo radni komisji budżeto

wej zobaczyli projekt uchwały intencyjnej na poniedziałkowym posiedzeniu 25 czerwca.

Racibórz nie różni się od Krakowa

Wiecha podkreślił, że rada powinna wysłać mieszkańcom sygnał, że dąży do wprowadzenia w mieście zakazu spalania węgla w piecach. Wzoruje się on na rozwiązaniach krakowskich, gdzie strefa wkrótce zacznie obowiązywać. Zdaniem radnego, który ma w Krakowie rodzinę, różnicy w zanieczyszczeniu powietrza między Krakowem, a Raciborzem – nie ma. Dlatego z determinacją dąży do stosowania takich samych metod walki ze smogiem w swoim mieście.

Nie po drodze z radnym jest jego koledze z koalicji rządzącej. Marcin Fica nie dowiedział się od wnioskodawcy od kiedy ma obowiązywać w Raciborzu strefa bez węgla (początkowo mówiło się o okresie 8 lat zanim zacznie obowiązywać – red.), ani jakie oznacza koszty dla samorządu i mieszkańców. Wskazał też, że nie ma jeszcze nawet planów gazyfikacji dzielnic Miedonia i Markowice, a „PEC” jest pasywny w podłączaniu do ciepła systemowego kolejnych obszarów miasta. Fica krytykował, że w projekcie uchwały intencyjnej autorzy zobowiązują prezydenta Lenka do działania w ciągu 60 dni, a zaczynają się wakacje.

Burza w szklance wody

Wiechy bronił radny Leon Fiołka – lider NaM–u. Uważa, że pomysłem ze strefą bez węgla Racibórz się wyróżni i wpisze się on w promowanie miasta jako ośrodka turystyczno – wypoczynkowego.

Innych członków klubu prezydenta też zaskoczyła decyzja kolegi radnego. Podkreślał to Tomasz Cofała, mówiąc Wiesze, że wywołał burzę w szklance wody. – Podjął pan kroki bez naczej wiedzy, bez dyskusji, postawił nas pod ścianą – wypomniał członkowi klubu Mirosława Lenka. Radny Wiecha protestował mówiąc, że radni nie chcieli z nim rozmawiać. Swych planów nie ukrywał. Nowiny pytały go w czwartek 21 czerwca po posiedzeniu komisji gospodarki czy będzie forsował przed wakacjami sprawę strefy i potwierdził, że taki ma zamiar. Cofała apelował by zaczekać na efekty prac zespołu ds. walki ze smogiem, co oznacza, że temat podjęto by dopiero po wakacyjnej przerwie w pracach rady miasta.

Radny Michał Kuliga uznał, że ma jeszcze zbyt mało danych by decydować w sprawie strefy, choć sam jest jej zwolennikiem.

Jak przyspieszyć ciążę

Wiceprezydent Wojciech Krzyżek skomentował dyskusję: mam wrażenie, że chodzi nam o to, kto będzie pierwszy w zawodach o czyste powietrze w Raciborzu. – Ciąża trwa 9 miesięcy. Można uchwalić, że dziecko ma się urodzić już po 3 miesiącach, ale co to zmieni w rzeczywistości? – pytał opozycję. Krzyżek nie krył żalu do Wiechy: nie przyszedł pan do mnie z tym tematem, ani do naszych radnych.

Krytycznie o obawach radnych koalicji wypowiedziała się Anna Ronin mówiąc, że przy umowie zawieranej przez samorząd z firmą Empol, związującej gminę na 20 lat z przedsiębiorstwem jakoś zabrakło chęci dogłębnego przeanalizowania wszystkich za i przeciw. – Tymczasem wszystko w tej kadencji wprowadzano metodą prób i błędów: bulwary, wypożyczalnie rowerów czy rozkład jazdy autobusów, ale przed taką metodą co do strefy bez węgla bronicie się w stylu: jestem za, ale nie popieram – zwróciła się do radnych koalicji.

W głosowaniu projekt uchwały zyskał pozytywną opinię komisji budżetowej. Nie chcieli nad nim w ogóle głosować radni K. Myśliwy, D. Doleżych i W. Ostrowicz. Anna Ronin dopytywała o ich postawę w kontekście niedawnej propozycji radnego Tomasza Cofały, który chciałby obowiązkowego udziału radnego w głosowaniu. Pytani nie chcieli uzasadniać swej decyzji, mówili, że mogą to zrobić w kuluarach.

Nowy dzień i nowa treść

Z nadzieją na powtórzenie sukcesu z komisji zwolennicy strefy szli na sesję. Tam dostali nową treść – stanowiska rady miasta – przygotowaną przez Jana Wiechę po konsultacjach z klubem radnych Lenka. Nawet Zuzanna Tomaszewska nie znała jej dokładnej treści przed sesją. Odczytano ją na głos. – Nie chcemy toczyć wojny. Uznajemy ten kompromis, dajemy radzie czas do września. Zgadzam się z tym co zapisano, ale we wrześniu chcemy podjąć uchwałę intencyjną. Będzie to komunikat o strefie czystego powietrza, którą wprowadzimy. Dzisiejsze stanowisko nie jest tą uchwałą, o którą nam chodzi – powiedziała radna NaM–u.

Prezydent Lenk ostrzegał, że taka intencyjna uchwała będzie uchylona przez nadzór prawny wojewody, bo gmina nie ma prawa do tego typu regulacji. – Nasze ustalenia i tak muszą być przekazane do sejmiku województwa, tam zapadają takie decyzje – przekonywał. Jego zdaniem rada potrzebuje pakietu informacji, terminów i rozwiązań by procedować o strefie bez węgla. – Zmierzamy w podobnym kierunku choć to co dziś głosujemy dla niektórych jest wielkim kompromisem. Ze strony niektórych członków mojego klubu większym niż się pani wydaje – mówił do Tomaszewskiej. Do opozycji apelował by nie zmarnować wypracowanego kompromisu, bo z przepisów tworzących strefę „nie można strzelać jak z armaty, bo sprawa jest zbyt poważna”. Lenk nie podzielił optymizmu Z. Tomaszewskiej. – To odważny krok. W tej kadencji niemożliwy – skwitował.

Mocno rozwodnione

Zapędom radnej by we wrześniu dokonywać wiążących ustaleń oponował przewodniczący rady Henryk Mainusz dopytując czy są już ustalone jakieś terminy. – Była o tym mowa na zespole ds. walki ze smogiem. Jak chcemy to możemy podejmować taką uchwałę. Wcześniej zaprosimy urzędników z Krakowa by nam podpowiedzieli co mamy robić. Oni przez parę lat to procedowali – wyjaśniał W. Krzyżek. Do spotkania ma dojść w sierpniu, a we wrześniu spodziewane jest podsumowanie prac zespołu.

Leszek Szczasny zapowiedział, że będzie głosował „za czymś z czego tak naprawdę niewiele wynika”. – Nie oszukujmy się, tak to jest. Zostało to mocno rozwodnione (w porównaniu z wersją z poniedziałku – red.). Najważniejsze dla mnie jest w tych zapisach trzymanie się standardów europejskich – podkreślił radny NaM–u. Dodał: Kompromis kompromisem, ale gdy jedna strona sporu chce iść w lewo, a druga w prawo to kompromisem jest wybór drogi na wprost prowadzącej w przepaść. Nie o to chodzi. Ważne są fakty, a nie tylko miłe hasła. Stanowisko radnego nie spodobało się zastępcy prezydenta. – Jak pan odczytuje punkt pierwszy stanowiska rady? Napisano w nim o likwidacji niskiej emisji na terenie Raciborza. Nie ma bardziej konkretnego sformułowania – zaznaczył. Jan Wiecha też mówił o kroku naprzód. – W moim przekonaniu treść obecna jest mocniejsza od poprzedniej – przekonywał. Cieszył się z konsensusu w trwającym od miesięcy sporze. Też ma nadzieję, że sprawę uda się załatwić w tej kadencji.

Mariusz Weidner


Treść projektu uchwały intencyjnej ws. strefy bez węgla w Raciborzu (z poniedziałku 25 czerwca 2018 roku)

Wniosek o utworzenie w Raciborzu Strefy Czystego Powietrza wolnego od spalania paliw stałych.

Radni Rady Miasta Racibórz udzielają Prezydentowi Miasta Racibórz poparcia do podjęcia działań prawnych i administracyjnych zmierzających do wprowadzenia na terenie Raciborza Strefy Czystego Powietrza czyli strefy wolnej od spalania paliw stałych w paleniskach indywidualnych we wszystkich rodzajach budynków.

Strefa o której mowa, powinna obejmować całe Miasto Racibórz z wyłączeniem tych odbiorców, którzy znajdują się poza zasięgiem sieci ciepłowniczej i gazowej lub którym brak możliwości technicznych podłączenia się do sieci ciepłowniczej i gazowej.

Wyjątkiem powinno być dopuszczenie do używania kominków opalanych drewnem o wilgotności nie przekraczającej 20 % – w tych budynkach mieszkalnych, w których kominek nie stanowi podstawowego źródła ogrzewania tj. które posiadają inną sprawną instalację grzewczą zasilaną innym źródłem ciepła niż kocioł na paliwa stałe (np. pompą ciepła, gazem, prądem lub ciepłem systemowym).

Działania o których mowa powinny zostać podjęte przez Prezydenta Miasta Racibórz w ciągu 60 dni od przegłosowania niniejszego wniosku.

Radni Rady Miasta Raciborza


Stanowisko Rady Miasta Racibórz w zakresie likwidacji niskiej emisji (ze środy 27 czerwca 2018 roku)

Świadomi zagrożeń wynikających z zanieczyszczeń powietrza powodowanych niską emisją, a w szczególności stosowania pozaklasowych pieców oraz nieodpowiednich paliw

Rada Miasta Racibórz będzie wspierała wszelkie działania zmierzające do:

1. Likwidacji niskiej emisji na terenie miasta oraz gmin ościennych,

2. Uznania za priorytet wspomaganie wszelkich działań zmierzających do likwidacji (ograniczania) niskiej emisji,

3. Wspierania działań prezydenta miasta do jak najszybszych pożądanych efektów ekologicznych, by powietrze w mieście spełniało wszelkie europejskie normy czystości powietrza,

4. Wspierania działań Zespołu ds. PONE powołanego przez prezydenta miasta, aby w jak najszybszym terminie przedstawił harmonogram działań związanych z likwidacją niskiej emisji wraz z podaniem ich kosztów,

5. Podjęcia działań, aby Sejmik województwa śląskiego wprowadził takie zmiany w Uchwale w sprawie “ wprowadzenia na obszarze województwa śląskiego ograniczeń w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw”, by było możliwe zlikwidowanie niskiej emisji na terenie Raciborza.

Niniejsze stanowisko Rady Miasta Racibórz wynika z troski o zdrowie mieszkańców naszego miasta oraz z ochrony interesów przyszłych pokoleń, których życie w czystym klimacie, wolnym od smogu jest najwyższą wartością.

  • Numer: 27 (1359)
  • Data wydania: 03.07.18
Czytaj e-gazetę