Niezapomniana dla swego pokolenia „Arabeska„ skończyła 50 lat
Minęło wiele lat, ale czas jest łaskawy dla dziewczyn z raciborskiego Ekonomika. Tak jak kiedyś u szczytu swej muzycznej sławy, tak po 50 latach znów spotkały się w Raciborskim Centrum Kultury, by powspominać i nacieszyć się swoją obecnością. Radość była tak ogromna, a wspomnienia tak żywe, jakby wszystko co miało miejsce na scenach muzycznych amfiteatrów, wydarzyło się dopiero wczoraj.
Historię zespołu „Arabeska”, który na przełomie lat 60. i 70. był równie znany, jak „Partita”, czy „Alibabki” zachował w dokumentach i pamięci założyciel i kierownik artystyczny Eryk Okoń. Wtenczas młody nauczyciel muzyki, zapatrzony w „Filipinki”, w Technikum Ekonomicznym w Raciborzu, zapragnął stworzyć na ich wzór zespół szkolny. Zadanie niełatwe w tej zdecydowanie żeńskiej szkole, gdyż spośród 800 uczennic musiał wybrać tylko kilka, tych najbardziej utalentowanych wokalnie. Jedną z nich była Stefania Niewrzoł, obecnie Wolska, sędzia w stanie spoczynku raciborskiego Sądu Rejonowego w Raciborzu. – Pamiętam, że w pierwszej klasie na jedną z lekcji przyszedł młody profesor i zapytał, kto w klasie potrafi grać na jakimś instrumencie i śpiewać. Zgłosiłam się ja, jako że grałam na pianinie oraz Helena Kustos. Po tygodniu, w auli odbyło się przesłuchanie kandydatek z wszystkich klas, z których profesor wybrał osiem osób. Rok później doszły jeszcze dwie osoby i tak powstał zespół – opowiada pani Wolska.
Wybór nie mógł być przypadkowy, wszystkie dziewczęta poza talentem muzycznym, musiały być bardzo dobrymi uczennicami, aby czas poświęcany muzyce nie zaważył na nauce i szkolnych stopniach. Zawsze – jak wspominają z nostalgią – wspierała je dyrektor szkoły Maria Mrzygłód, która czekała, nawet do późnych godzin nocnych, na powrót z festiwalowych wojaży swych podopiecznych, a te obdarowywały ją naręczami kwiatów.
Jak „Boverynki” stały się „Arabeską”
Początki „Arabeski” sięgają 1966 r., kiedy powstał szkolny zespół wokalny Technikum Ekonomicznego w Raciborzu. Dwa lata później, w Raciborzu gościła znana piosenkarka Katarzyna Bovery z zespołem „Białe Kruki”. Na spotkaniu z gwiazdą uzgodniono, że zespół wokalny z Technikum Ekonomicznego przyjmie nazwę „Boverynki”. Już w maju 1968 r. dokonano pierwszych nagrań w Radiu Opole, a w lipcu zespół wystąpił po raz pierwszy w programie TV Katowice. Potem były kolejne nagrania z Orkiestrą TV Katowice.
W tym czasie zespół zaczął działać pod dodatkowym mecenatem Powiatowego Domu Kultury w Raciborzu. Do czerwca 1971 r. występowały w nim wyłącznie uczennice Technikum Ekonomicznego: Joanna Penkała (Klima), Urszula Ziemkiewicz (Brust), Krystyna Kondziołka (Drewienkowska), Helena Wójcik (Siorak), Stefania Niewrzoł (Wolska), Helena Kustos (Popławska), Irena Wierzbicka (Frydryszek), Danuta Jesionek (Grzegorczyk), Gabriela Kosmol, Danuta Palik (Chęć) i Małgorzata Kozyra (Sywiasało).
W kwietniu 1970 r. TV Katowice zaproponowała zmianę nazwy dla zespołu. Telewidzowie emitowanego „na żywo” programu „Gość trzech wieczorów”, w ogłoszonym konkursie wybrali „Boverynkom” nową nazwę –„Arabeska”. Pod tą nazwą zespół wystąpił w koncercie „Każdy kiedyś zaczynał” na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Następnego roku wszystkie członkinie „Arabeski” zdały maturę i część z nich podjęła pracę, a część rozpoczęła studia. Dlatego do zespołu w sezonie artystycznym 1971/1972 dołączył Andrzej Tarnowski, a następnie Daniela Rogoś. „Arabeska” zakończyła swą działalność artystyczną w 1975 r.
„Arabeska” na festiwalowych scenach
W latach 1969 – 1974 dziewczęta z raciborskiego Ekonomika występowały nieustannie na muzycznych scenach. Tercet „Boverynki” tworzony przez Stefanię Niewrzoł, Małgorzatę Kozyrę i Joannę Penkałę, jako jedyny na Opolszczyźnie zakwalifikował się do finału Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. W 1970 r. „Arabeska” zaśpiewała w koncercie Debiutów pt. „Każdy kiedyś zaczynał” na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W 1972 r. tercet Helena Wójcik, Urszula Ziemkiewicz i Andrzej Tarnowski zdobył Brązowy Samowar oraz Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki podczas Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. W 1973 r. kwartet w składzie: Helena Kustos, Helena Wójcik, Daniela Rogoś i Andrzej Tarnowski wystąpili na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu, a rok później w koncercie Debiutów na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Aby zakwalifikować się na każdy z festiwali „Arabeska” musiała przejść przez kilkustopniowe eliminacje, poczynając od miejskich po ogólnopolskie.
Najpierw „Boverynki” a później „Arabeska” wielokrotnie zapraszany był do udziału w programach telewizyjnych, emitowanych przez TV Katowice, np.: „Bawcie się z nami”, „Wiązanka pieśni śląskich”, „Nasze śląskie zespoły na Festiwalach Opolskich”, czy „Gość trzech wieczorów”. Zespół wystąpił również w emitowanym w TV „na żywo” programie rozrywkowym, który nagrywano nad jeziorem w Turawie, gdzie zaśpiewał piosenkę „Sady w obłokach”.
Dziewczęta z Raciborza wystąpiły też w ogólnopolskim cyklicznym programie rozrywkowym „Melodie Wielkiego Ekranu”, wspólnie ze znanymi artystami scen polskich, m.in. „Skaldami”, Daną Lerską, artystami Operetki Śląskiej. Zaśpiewały tam „Deszczową piosenkę” z obsypanego Oskarami filmu o tym samym tytule. W repertuarze „Arabesek” znalazło się wiele piosenek specjalnie napisanych dla zespołu: „Nieudany spacer”, „Nie pytaj o nic”, „Nagle mi zniknąłeś” czy „Góralska opowieść”, którą wykonywał w 1970 r. na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.
Wyraziste dziewczęta z „Arabeski”
Z okresem występów zespołu wiązały też wspomnienia z polskich scen, na których dziewczęta spotkały wielu znanych wykonawców – W amfiteatrze opolskim, przed wieczornym koncertem „Premiery”, przysłuchiwałyśmy się próbie wykonawców, m.in. Maryli Rodowicz, która śpiewała piosenkę „Jadą wozy kolorowe”. Obok przechodził dyrygent Stefan Rachoń, dyrektor Orkiestry Polskiego Radia i Telewizji w Warszawie, która towarzyszyła wszystkim wykonawcom festiwalu. Nagle z uśmiechem odezwał się do nas: – Jak byłyście amatorkami na Festiwalu w Zielonej Górze to mnie znałyście, a teraz kiedy już jesteście w Opolu zawodowcami – to mnie nie znacie. Oczywiście odpowiedziałyśmy, że żadna z nas nie miała śmiałości do niego podejść, ale jesteśmy niezwykle ucieszone, że tak ważna osoba w polskim świecie muzyki nas zapamiętała – wspomina Stefania Wolska. I przypomina sobie, jak na odchodnym pochwalił „Arabeskę”: – Jesteście tak wyrazistymi dziewczynami, że trudno was nie zapamiętać. Będę wam kibicował podczas występu w Debiutach.
Niezapomniane pozostało też spotkanie z liderem zespołu „Czerwone gitary” – Sewerynem Krajewskim, podczas Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Wszyscy wykonawcy stołowali się w restauracyjce na terenie amfiteatru. Dziewczęta z „Arabeski” siedziały wraz z prof. Erykiem Okoniem przy stoliku, gdzie było jeszcze wolne miejsce. Po chwili podszedł Seweryn Krajewski i zapytał czy może się przysiąść. Oczywiście zaprosiły go do swojego stolika, a on usiadł z talerzem bigosu. Seweryn Krajewski z natury uchodzi za osobą nieśmiałą, dla nawiązania więc rozmowy, Joanna Penkała zapytała artystę, czy wie na czym zrobiony jest ten bigos? Gdy zaprzeczył, odpowiedziała, że na winie, bo co się nawinie to do bigosu. Wszyscy zaczęli się śmiać. Przy stoliku zrobiła się miła atmosfera.
Ze słowami uznania za występ w Debiutach „Arabeska” spotkała się też ze strony liderów „No To Co”, czyli Piotra Janczerskiego i Jerzego Grunwalda, a sympatię okazywała im także Krystyna Loska, która zapowiadała w telewizji wszystkie występy. Znana spikerka wzięła dziewczęta pod swoje „skrzydła” zapraszając je do stolika, przy którym gościła znanych artystów, m.in. „Skaldów”, Danę Lerską, Marię Koterbską.
Spotkanie po latach w RCK w Raciborzu, w którego otwartych na artystów progach, gościła jubilatki dyrektor dr Joanna Maksym-Benczew, przepełnione było serdecznościami i opowieściami z minionych lat. Nie mogło obyć się bez wspólnego śpiewu, do którego akompaniował mentor zespołu Eryk Okoń. Panie obdarowane zostały też albumami, które specjalnie na tę okazję przygotowali pan profesor wraz ze Stefanią Wolską.
(ewa)
Zdj. E. Osiecka
Zdj. z arch. prof. E. Okonia
Najnowsze komentarze