Czas na zawodowców: Doradca premiera Morawieckiego mówił w Raciborzu o wsparciu biznesu

Anna Szukalska i Michał Fita to radni z Raciborza, którzy próbują zachęcić lokalnych przedsiębiorców do utworzenia klastra. Klaster to coś w rodzaju zgrupowania przedsiębiorców z tego samego lub pokrewnych sektorów, którzy współpracując ze sobą przyczyniają się do rozwoju swoich firm, m.in. poprzez organizowanie wspólnych przedsięwzięć. Klastry mają to do siebie, że przyciągają kolejne przedsiębiorstwa, powodując wzrost gospodarczy całego regionu.

Jedno z takich spotkań zorganizowano 19 marca w Domu Myśliwskim Rafako. Wśród zaproszonych gości znalazł się pochodzący z Raciborza Michał Kamiński, który dziś jest doradcą premiera Mateusza Morawieckiego. Zachęcał przedsiębiorców z Raciborza do otwarcia się na rynek czeski, co wpisywałoby się w politykę rządu dotyczącą zwiększenia współpracy pomiędzy państwami Grupy Wyszehradzkiej – Polską, Czechami, Słowacją i Węgrami. – Czy bierzecie udział w przetargach organizowanych przez samorządy po stronie czeskiej? Czy bierzecie udział w przetargach ogłaszanych przez czeski przemysł? – pytał przedsiębiorców M. Kamiński.

W dalszej części spotkania M. Kamiński mówił o gospodarczych planach rządu, które mają zapobiec pogrążeniu się Polski w pułapce średniego rozwoju. Przykładem zaangażowania instytucji państwowych w pomoc ważnym przedsiębiorstwom może być objęcie przez Polski Fundusz Rozwoju (zależny od Skarbu Państwa) udziałów w Rafako oraz pomoc w zdobyciu kontraktu na budowę bloków węglowych w Indonezji. – Nie odkryliśmy Ameryki, bo Niemcy czy Francuzi mają takie instytucje jak PFR. My przed jego powołaniem byliśmy na straconej pozycji. Teraz oni tej przewagi nie mają – dodał. Zapowiedział również zerwanie z „destrukcyjnym podziałem państwo – przedsiębiorcy”. – Podatki nie mogą być traktowane jako haracz, a przedsiębiorcy nie mogą być traktowani jak kombinatorzy. Tej wojny nikt nie wygra – przestrzegał.

Bogdan Węgrzynek, prezes zarządu Ogólnopolskiego Klastra Innowacyjnych Przedsiębiorstw, upatruje szans Raciborza w rozwoju żeglugi na Odrze oraz działalności firmy Prevac w Rogowie (pow. wodzisławski). – Chcemy tutaj umieścić polską dolinę krzemową. Nobliści chcą tutaj inwestować tylko po to, by być blisko Prevacu – zapowiadał.

– Chcemy przybliżyć przedsiębiorcom ideę klastrów. Uważam, że jesteśmy od tego, żeby pewne procesy inicjować, ale ich wzrost musi być oddolny. Przedsiębiorcy są korzeniem, z którego może wyrosnąć sieć klastrowa, powiązana z samorządem i nauką – mówi Michał Fita. Radny uważa, że ideę klastrów warto rozszerzyć nie tylko o PWSZ, ale również technika, które są „kuźnią talentów i przyszłych specjalistów”.

(żet)